Wpis z mikrobloga

@Exenex: ale to nie jest prawdziwy cyberpunk! Przeczytaj książkę, atlas, wywiady z developerami, filmiki wyjaśniające świat i wtedy zrozumiesz, że to tylko ten kicz to prawdziwy klimat a reszta to jest jakiś inny punk ( ͡° ͜ʖ ͡°)

  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 158
@Exenex: bo cyberpunk zamiast skupić się na świecie przedstawionym, wolał skupić się na historii która mogła by zostać umieszczona w każdym innym settingu xD
szkoda, liczyłem że dostanę Deus exa na sterydach.
  • Odpowiedz
problem w tym, że twórcy pozostali wierni materiałowi źródłowemu


@pablo397: Dokładnie tak. Pozostali wierni materiałowi źródłowemu, zapominając, że gry fabularne działy się w 2020 roku. Od tego czasu minęło 57 lat i oczywiście pewne zmiany występują, ale są zbyt subtelne i mało znaczące. Nie wiem jaka była fabuła oryginalnych wydań, jednak to co stworzyli redzi, jak już słusznie zauważył @Normalny-czlowiek, mogłaby się dziać w większości uniwersów. Sama stylistyka
  • Odpowiedz
Pozostali wierni materiałowi źródłowemu, zapominając


@Exenex: trzeba być niezłym akrobatą, żeby takiego fikołka zrobić i największy plus CP2077 jakim jest wierność wobec materiału źródłowego, uważać za coś złego ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°) to tak jakbyś czepiała się, że w filmach "batman" gość dalej przebiera się za nietoperza ¯\_(ツ)_/¯ także to nie
  • Odpowiedz
trzeba być niezłym akrobatą, żeby takiego fikołka zrobić i największy plus CP2077 jakim jest wierność wobec materiału źródłowego


@tarkaz: racja, przez 57 lat wszystko zostało praktycznie identyczne, ma to sens ( ͡° ͜ʖ ͡°) jeszcze tylko fanboja brakowało w tym wątku
  • Odpowiedz
przez 57 lat wszystko zostało praktycznie identyczne


@Exenex: masz w grze segmenty gdzie jako Johnny rozbijasz się po Night City, każdy kto grał jest w stanie na gołe oko ocenić zmiany jakie zaszły na przestrzeni lat ¯\_(ツ)_/¯ do tego masz całe lore, wojny korporacji, degeneracja społeczeństwa i postęp technologiczny ograniczony dla elit, to wszystko jest w CP2077, ale to trzeba ruszyć głową albo chociaż minimalnie poddać się immersji ( ͡
  • Odpowiedz
masz w grze segmenty gdzie jako Johnny rozbijasz się po Night City, każdy kto grał jest w stanie na gołe oko ocenić zmiany jakie zaszły na przestrzeni lat


@tarkaz: Tak i oceniłam je jako zbyt subtelne i mało znaczące. Nie napisałam, że ich nie ma wcale ( ͡° ͜ʖ ͡°)

do tego masz całe lore, wojny korporacji, degeneracja społeczeństwa i postęp technologiczny ograniczony dla elit,
  • Odpowiedz
i oceniłam je


@Exenex: no to są wszystko subiektywne kwestie, nie spełnili Twoich oczekiwań, ale może te od początku były nierealne ¯\_(ツ)_/¯ quest Peralezów jest fajny, ale stoi na tym samym poziomie co inne sidequesty, dla mnie personalnie dużo fajniejszy był ten z Riverem, a w obu jest motyw śledztwa, tak czy inaczej nawet one razem wzięte nie mają podjazdu do main questa z V i Johnnym ( ͡°
  • Odpowiedz
no to są wszystko subiektywne kwestie


@tarkaz: nigdy nie twierdziłam inaczej

głównie mam za złe redom niespełnione obietnice, marketing i kłamstwa ( ͡° ͜ʖ ͡°) nigdy też nie pisałam, że gra sama w sobie jest jakoś bardzo zła
  • Odpowiedz
@tarkaz: Mówisz o tym wątku głównym który jest strasznie pocięty i krótki (wątek Jacka i Takemury) jedynie kiedy graliśmy Silverhandem miało to trochę polotu. Jedynie wątek Peralezów i Reviera mnie bardziej zajął w tym średniaku fabularnym.
  • Odpowiedz
nigdy też nie pisałam, że gra sama w sobie jest jakoś bardzo zła


@Exenex: i na tym wypada nam zakończyć ( ͡° ͜ʖ ͡°) udanego dnia przy okazji!
  • Odpowiedz