Wpis z mikrobloga

@SkorpionX w sumie mam mieszane uczucia. Na pewno byłbym dumny z tego że urodziłem się w bogatej rodzinie powszechnie poważanej. Mimo wszystko duma z pochodzenia jakaś tam jest zawsze mimo że nie miało się na to wpływu. Jeżeli możemy być dumni tylko z siebie to trochę zanika poczucie wspólnoty z danym regionem. Ludźmi. Wartościami. Wydaje mi się tez że nie po to nasi przodkowie umierali żebyśmy my mogli się rodzić w wolnym
@SkorpionX: @cichaj:

Oczywiście, że można być dumnym z czegoś na co nie miało się wpływu. Można być np. dumnym z osiągnięć kolegi albo kogoś z rodziny mimo, że nic nas z tym sukcesem bezpośrednio nie łączy. Bycie dumnym z bycia polakiem = bycie dumnym z osiągnięć Polski i jej historii.

Kiedy Małysz wygrywa zawody albo Lewy strzela bramkę to 98% społeczeństwa przed telewizorem czuję dumę. No ale nie - przecież