Aktywne Wpisy
TavarishPiesov +603
Chyba złamałem piszczel. To znaczy wczoraj przy ognisku, jak łamałem kłody jak zapałki. No niby bolało, ale jak boli to człowiek wie, że żyje. Chodziłem normalnie na czworaka i było git. Dziś rano już #!$%@?, a nie boli. No to przechyliłem 200 rudej na odwagę, co ją miałem skitraną w kalesonach i pierwszy raz w życiu musiałem to zrobić. Zadzwoniłem po GOPR. Odebrał jakiś słowacki głos. Czyli wczoraj w śnieżycy musiałem zabłądzić
KosmicznyPaczek +808
Cieszę się że Bakoma troszczy się o środowisko i do plastikowego opakowania, z plastikową etykietą, z plastikowym wieczkiem dodaje EKO DREWNIANĄ łyżeczkę, która jest w plastikowym wytłoczonym miejscu przyklejona plastikową taśmą.
#ekologia #globalneocieplenie #heheszki #humorobrazkowy
#ekologia #globalneocieplenie #heheszki #humorobrazkowy
Ciekawe, że piesi nie dostają mandatu za przekroczenie 0,2 promila.
@gomjeden: najpoerw to by musieli choć raz sprawdzić. Jeżdżę po Wawie 15-20 lat i ani razu nie byłem sprawdzany.
Choć w DE limit dla rowerzysty to 1,6 promila.
@kajo: to akurat debile. Jeszcze gorsze niż zboralski. Przy okazji komuniści.
@kajo: wystarczy w sezonie ustawić się przy Polu Mokotowskim i można trzepać pedalarzy wychodzących z Lolka aż miło. Zwłaszcza jak będzie presja mandatowa od przełożonego. A 0,2 promila to jedno piwo.
@gomjeden: jak ja bym chciał by ludzie tak podchodzili do przestrzegania prędkości, przez którą giną setki, jeżeli nie tysiące ludzi w Polsce.
Komentarz usunięty przez autora
Nie twierdzę, że 1,6 promila to limit, który powinien obowiązywać u nas, ale kuźwa 0,2 promila to kompletna przesada. To jest zmiana czasu reakcji o milisekundy, które w przypadku roweru nie mają absolutnie żadnego znaczenia.
Rower to nie auto, które może poruszać się 140 km/h.
W brew pozorom największy problem mamy z #!$%@? w samochodach. Gdyby kierowcy trzymali się 50 w mieście to nie potrzeba by było tak drakońskich limitów na alko.