Wpis z mikrobloga

i nagle połowa twiterrowych julek jest biegła w polskim i angielskim?


@WhiskeyIHaze: nie zdziwiłbym się. Większość ludzi których znam zna biegłe te dwa, języki, bo angielski to obecnie lingua franca i jeżeli chce się cokolwiek korzystać z internetu, to wypada go znać. Poza tym znajomość języka angielskiego to nie jest jakaś wierzą tajemna i łatwo ją zdobyć.

le jakie słowo?

No posiłkowe....

Ale jakie?


@Heavenhell: a ty do czego pijesz?
@Arientar: oczywiście, że to nie jest żadna wiedza tajemna. Ba to podstawowy język dodatkowy, że tak powiem.
Ale nadal nie uważam, że robią to specjalnie, żeby wyglądać na bardziej światowe.
Sam mieszkałem i żyłem w UK kilka lat a potem w innych krajach, gdzie posługiwałem się językiem angielskim 95% czasu. I nadal potrafię normalnie pisać i rozmawiać po polsku. Czasem w normalnej rozmowie brakuje mi jakiegoś słowa po polsku, zgoda. Ale
@WhiskeyIHaze: widzisz, a ja używam na codzień obu języków mniej więcej w rozkładzie 50-50 procent i często mam tak, że w jednym chce używać słowa, maniery językowe czy idiomy z drugiego. O ile na, słowach się łatwo złapać, to już pozostałe lalki językowe ciężej.

Nie jest sztuką nie mylić języka gdy używa się jednego w 95% przypadków, ale patrząc po tym, że obecnie nawet każde najmniejsze hobby ma tony materiałów po
@Arientar: Czekaj czyli jak używasz obu języków 50/50 to masz większe szanse na wplatanie angielskich słów do polskiego? przecież to nie logiczne bo właśnie używając obu języków powinieneś mieć oba opanowane dobrze. Natomiast korzystając tylko z jednego możesz zapominać słów z drugiego.
Zresztą widzę, że dla ciebie czystość języka polskiego jest nieistotna więc nie ma co dalej o tym dyskutować bo bez sensu.

PS: z jakiego języka przeniesiono żywcem słowo garaż?
przecież to nie logiczne bo właśnie używając obu języków powinieneś mieć oba opanowane dobrze


@WhiskeyIHaze: języki nie działają tak, że każde słowo ma odpowiednik 1 do 1 w drugim. Właśnie I'm częściej korzysta się z obu, tym łatwiej to mylić bo ludzki mózg działa na skojarzeniach. Czytałeś link który Ci podesłałem na początku dyskusji?

Zresztą widzę, że dla ciebie czystość języka polskiego jest nieistotna więc nie ma co dalej o tym
they/them XD co ona rozmnaża się jak komórka, ze o sobie w liczbie mnogiej mowi?


@majkkali: they/them występuje też w liczbie pojedynczej. Nie jestem pewien, ale to chyba starsze Zaimki niż you/thou/thy/thee.