Opinia na temat "Arcane" od gościa który zmarnował sporo życia oglądając seriale. Nigdy nie byłem fanem anime. Za to lubię filmy animowane nawet już jako dorosły. Nigdy nie grałem w Lola i nie miałem pojęcia jak wygląda ten świat. Jednak lubię sci fi i fantastykę. Czytać i oglądać.
Do Arcane podchodziłem z dystansem. Miał dobre recenzję, jednak spodziewałem się że to ocena jest trochę podwyższona przez fanów gier. No i producent Netflix... No i poczytałem o tym świecie...no tak sobie.
Spodziewałem się jakiś Avengersów w Anime, może nieco bardziej ambitnych. Schemat Ci dobzi, tamci źli. Dużo bijatyk.
No i k---a szok. ZAJEBISTE. Naprawdę świetne. Nie wiem jakoś to ładnie narysowane, żywe, jakbym oglądał żywych aktorów którzy świetnie grają. Zapominasz, że to animacja...Muzyka to jest TOP 1 ze wszystkich seriali jakie oglądałem. Świetne postacie. Scenariusz nie był schematyczny. Kilka razy byłem zaskoczyłem, kilka razy się wzruszyłem.
Wydaję mi się, że osoby które znają to uniwersum będą mniej zadowoleni bo pewne rzeczy wiedzą i tylko na nie czekają. Trochę to może popsuć odbiór.
Jak ktoś ma wolny weekend to naprawdę polecam.
Najlepszy serial jaki zrobił Netflix. "Zrobił" przypuszczam, że tylko wydał. Zrobił, napisał i narysował Riot. Netflix by nigdy czegoś takiego nie zrobił xd
@meh123: K---a mać nigdzie nie napisałem, że to jest anime. Uważam, że ma pewne cechy anime,jest w tej samej kategorii. Uznałem, że warto do tego porównać
Do czego mam to porównać, do Breaking Bad, czy do Rancza?
Wy fanboye anime, wiedziałem, że się dowalicie.
Oglądałem jak nastolatek Króla Szamanów, Yugioh. Robiłem podejścia do różnych tytułów jako dorosły ale no nie wyszło.
Poczekaj aż pojawi się Shurima, zobaczysz że taka narracja też szkodzi, bo nagle się okaże, że tyran to w sumie nie jest taki zły chłopak no i niewolnicy jakby byli milsi i trochę poczekali to może by czasem mogli zjeść g---o zamiast piachu.
@Pompejusz ja czekałem ze znajomymi na pierwszy odcinek o 3 nad ranem. Chciałem odebrać tylko skiny darmowe. Zacząłem oglądać z ciekawością w pewnym momencie. Poszedłem spać, wstałem i zobaczyłem jeszcze raz, tym razem wszystkie odcinki (3) na strzała. Mega dobrze się bawiłem i czekam na sezon 2, popieram w pełni- najlepszy serial w bazie netflixa, bez zbędnego syfu
@Murasame: Tylko że trochę różni się właśnie to w jaki sposób zacznie być zwolennikiem wielkiej ewolucji. W jednym z odcinków jest pokazane jakby rdzeń po spaczeniu najprawdopodobniej przez pustkę mógłby go sterować gdzie w lore nie ma takiego czegoś. A o same spaczenie, w lore jest jedna rzecz która spacza wszystko co dotknie i ma charakterystyczny fioletowy kolor. Jest teoria że to co wydobywają ten szimer jest związane z pustką.
@Pompejusz: jest lepsze niz typowe kino obecnych lat. Ale ndal czesci sa nierówne, 1>2>3. nastepuje spadek, czym wiecej oficjalnego i głównego lore tym wszystko staje sie slabsze i bardziej liczy sie akcja xD ale to mozna bardziej zarzucic specjalistom co napisali lore do lola, ze ich dzielo jest niezbyt glebokie.
@meh123: A co to jest tak właściwie anime? Jest to tylko japońska animacja, ot co, taka produkcja oficjalnie nie ma żadnych wzorców/wymagań(prócz kraju pochodzenia) do tego aby można ją było uznawać za anime... oczywiście ten kraj ma swój specyficzny styl, ale u nich każda animacja jest jednocześnie anime, bo to się wzięło od angielskiego słowa "animation". Także nie zdziw się, że jak pojedziesz do Japonii i zapytasz ich o Arcane
@wyindywidualizowany7: Nawet jeżeli przyjąć, że masz racje, to nie jesteśmy w Japonii, tylko "na zachodzie" i tutaj używa się terminu anime tylko w odniesieniu do Japońskiej animacji. Użycie anime jako określenia animacji niebędącej japońską, jest po prostu błędne. Chyba, że siedzimy na japońskim portalu, ale tak nie jest.
Skoro anime ma swój specyficzny styl i charakterystyczne cechy, które pozwalają na jasne określenie co jest, a czym anime nie jest, nie widzę powodu do używania tego określenia w przypadku serii, która wyraźnie nim nie
Nawet jeżeli przyjąć, że masz racje, to nie jesteśmy w Japonii, tylko "na zachodzie" i tutaj używa się terminu anime tylko w odniesieniu do Japońskiej animacji.
Czyli definicja słownictwa będzie się zmieniała w zależności od
@meh123: Dodam jeszcze, że o ile japońską animacje od zachodniej łatwo odróżnić to już np. chińską animacje od japońskiej niekoniecznie, a dla chińskiej animacji nie tworzymy nowego określenia, a mimo wszystko chińska animacja to nie anime...
Czyli definicja słownictwa będzie się zmieniała w zależności od lokalizacji?
Tak jest w przypadku anime, pewnie są jeszcze inne takie słowa na świecie, na ten moment mi nic do głowy nie przychodzi. No i nie wiem dlaczego mnie pytasz, to nie ja to zapoczątkowałem. Chyba nie zaprzeczysz, że jest to na tyle zacementowane w naszej kulturze, że praktycznie każdy (no poza opem na przykład) słysząc anime, myśli o japońskiej animacji.
Nigdy nie grałem w Lola i nie miałem pojęcia jak wygląda ten świat.
Jednak lubię sci fi i fantastykę. Czytać i oglądać.
Do Arcane podchodziłem z dystansem. Miał dobre recenzję, jednak spodziewałem się że to ocena jest trochę podwyższona przez fanów gier.
No i producent Netflix...
No i poczytałem o tym świecie...no tak sobie.
Spodziewałem się jakiś Avengersów w Anime, może nieco bardziej ambitnych. Schemat Ci dobzi, tamci źli. Dużo bijatyk.
No i k---a szok. ZAJEBISTE. Naprawdę świetne. Nie wiem jakoś to ładnie narysowane, żywe, jakbym oglądał żywych aktorów którzy świetnie grają. Zapominasz, że to animacja...Muzyka to jest TOP 1 ze wszystkich seriali jakie oglądałem. Świetne postacie. Scenariusz nie był schematyczny. Kilka razy byłem zaskoczyłem, kilka razy się wzruszyłem.
Wydaję mi się, że osoby które znają to uniwersum będą mniej zadowoleni bo pewne rzeczy wiedzą i tylko na nie czekają. Trochę to może popsuć odbiór.
Jak ktoś ma wolny weekend to naprawdę polecam.
Najlepszy serial jaki zrobił Netflix. "Zrobił" przypuszczam, że tylko wydał. Zrobił, napisał i narysował Riot. Netflix by nigdy czegoś takiego nie zrobił xd
#arcane #lol #leagueoflegends #seriale #netflix
Do czego mam to porównać, do Breaking Bad, czy do Rancza?
Wy fanboye anime, wiedziałem, że się dowalicie.
Oglądałem jak nastolatek Króla Szamanów, Yugioh. Robiłem podejścia do różnych tytułów jako dorosły ale no nie wyszło.
Król Lew też ma pewne cechy anime, bo jest
@Mandarex: to jak się pojawi to wtedy pogadamy
Ps. Jest tam Ash? Bo tą postacią grałam ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Także nie zdziw się, że jak pojedziesz do Japonii i zapytasz ich o Arcane
Nawet jeżeli przyjąć, że masz racje, to nie jesteśmy w Japonii, tylko "na zachodzie" i tutaj używa się terminu anime tylko w odniesieniu do Japońskiej animacji. Użycie anime jako określenia animacji niebędącej japońską, jest po prostu błędne. Chyba, że siedzimy na japońskim portalu, ale tak nie jest.
Skoro anime ma swój specyficzny styl i charakterystyczne cechy, które pozwalają na jasne określenie co jest, a czym
anime nie jest, nie widzę powodu do używania tego określenia w przypadku serii, która wyraźnie nim nie
Czyli definicja słownictwa będzie się zmieniała w zależności od
Tak jest w przypadku anime, pewnie są jeszcze inne takie słowa na świecie, na ten moment mi nic do głowy nie przychodzi.
No i nie wiem dlaczego mnie pytasz, to nie ja to zapoczątkowałem.
Chyba nie zaprzeczysz, że jest to na tyle zacementowane w naszej kulturze, że praktycznie każdy (no poza opem na przykład) słysząc anime, myśli o japońskiej animacji.