Wpis z mikrobloga

@girlsjustwannahavefun: no to jest dość istotne. Ustawa stanowi, że bez zgody domowników nie można zabrać swoich rzeczy osobistych. Więc gdyby ktoś się bardzo uparł to tak: można wyrzucić pomówioną o przemoc osobę bez ubrań z mieszkania.
Ustawa jest tak napisana, że najpierw ustawodawca pisze:
1. Można zabrać tylko rzeczy osobiste
2. Za zgodą pozostałych domowników.

Czyli punkt 1 wyklucza zabranie czegokolwiek innego np. leków, nawet za zgodą.

Tutaj dużo zależy od
@girlsjustwannahavefun: co do przypadków, to jest ich bardzo dużo w Hiszpanii, gdzie to prawo jest już od dobrych kilkunastu lat. Tamtejsze prawo daje kobiecie praktycznie absolutną władzę, co oczywiście doprowadziło do największego kryzysu demograficznego oraz matrymonialnego od czasów wojny domowej.

Fakty są takie, że obecne prawo nie powinno istnieć. Jest ono dziurawe jak sito i doprowadzi tylko i wyłącznie do tragedii i fali nadużyć
@OpresjaWsteczna: No i to jest chore. Z jednej strony ofiary przemocy domowej powinny być chronione i mieć mozliwosc pomocy, z drugiej karyny wykorzystują takie rzeczy do sowich chorych pomysłów. Serio w głowie mi się nie miejsci zd można być takim człowiekiem. Zazwyczaj mam kontakt z ludźmi którzy są ofiarami przemocy, wiec dlatego przeżywam tak to XD
@juzwos: A chłop nie może powiedzieć, że to ona się nad nim znęca :D i to tak ze spokojem, ale w trochę taki roztrzęsiony sposób? I jeszcze najlepiej tak kierować rozmową, żeby ona straciła panowanie nad sobą i stała się agresywna przy bagietmajstrach ( ͡° ͜ʖ ͡°)