Wpis z mikrobloga

@Agemaker: sprawdziłeś tak jak ja, pytając znajomych. Ja mam znajomą lekarkę ze szpitala w proszowicach i takie info od niej usłyszałem. Nie ma tu nic z trafiania, co najwyżej okłamał mnie lekarz no i już, heh
@paruwczak: no tak, bo na intensywną idzie się poleżeć z katarem i zaraz wychodzi. Tam się kolego często leży będąc obiema nogami i wackiem po drugiej stronie. Właśnie o takich ludziach "informuje" nas ministerstwo zdrowia. Trafił na oiom, zmarł, 99%. Chyba że zakładasz że każdy zaszczepiony wychodzi z intensywnej.

W ogóle zadziwia mnie jak bardzo szczujecie ludzi mających inne informacje i inne zdanie. Musicie być otoczeni znajomymi i przyjaciółmi z taką
@Mam-na-imie-Porucznik: śmiesznie. Jestem z prywatnego sektora, ale mam jeszcze kontakty z dwóch szpitali gdzie byłem zanim uciekłem (wystraszyłem się korony na początku i wolałem unikać szpitali). Nie wiem czemu wydaje się to takie niewiarygodne.