Wpis z mikrobloga

@LordMrok: a w rdr 2 pan grał? Gowna prawda , ze remstery zabiły złotą erę gier. W ostatnich latach wyszło tyle zajebistych produkcji, ze #!$%@?. A poza tym nie ma co oceniać wszystkich remasterow i remakow przez pryzmat jednego gta zrobionego przez małe studio. Mafia, crash bandicoot, demon souls, resident evil 3 , rachet i clank. Czy to były złe gry, które zabiły złote czasy gier?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
oczywiście nic za pieniądze, wszystko odblokowujemy wraz z postępem gry, po staremu ;)


Ale:

Zawsze wydawało mi to się jako prosta kasa dla wydawców gier ale to chyba nie do końca jest takie proste.

@soltino12: tiaaaaaa. Pazernosc wydawcow nie zna granic. EA wcisnie mikroplatnosci gdzie sie da

A taki np Hodd Toward mowi ze np zawsze bedzie blokowal remaster Morrowinda. Jednoczesnie wydajac po raz 20 Skyrim. Arghr.
@memory: Zgadzam się z @siema_pl: Multiplayer w pewnym momencie zabił gry wideo.

W 99 roku mało kto miał szerokopasmowy Internet, szczególnie w Polsce. Obecnie jak rozmawiam z dzieciakiem w wieku 12-17 lat, to on nie chce jakieś gry bo jest NOWA i z FAJNĄ FABUŁĄ, tylko gra w to w co grają jego koledzy. Dlatego takie dzieła jak Minecraft, Fortnite itd. żyją 10 lat, a nie tak jak kiedyś 2
@LordMrok Wszystko się zepsuło kiedy gry zaczęły zarabiać konkret pitos większy niż filmy i do zabawy dołączył mainstream gdzie świadomość swojego ja, jest niewiele bardziej rozwinięta od npc w morrowindzie. Ludzie których można programować i mówić co jest dobre, wystarczy wejsc na reddita gdzie do teraz głosy niezadowolenia sa torpedowane, laniem soji że to ludzie maja zbyt duże wymagania, albo gra jest fajna bo jest na nintendo switch. Do 2009r developerzy eksperymentowali
@LordMrok: @ciemny_kolor: skończyła się wtedy, gdy budżety gier #!$%@?ło w kosmos i inwestorzy chcąc minimalizować ryzyko i maksymalizować zysk wprowadzili mikrotransakcje, oraz zaczeli bazować wiekszość swojego działania o serie gier. Do tego zaczęli unikać kontrowersji, żeby nikogo nie obrazić, a od dobrych kilku lat wlewają na chama polityczną poprawność i lewackie #!$%@? (celowo np. zmniejszając atrakcyjność kobiet w grach, wprowadzając nadpreprezentację LPG tak jak w filmach / serialach, poruszająć tematy
@LordMrok: Ja uważam podobnie, ale stawiam że to boomerskie #!$%@? - tak się nam wydaje, bo wtedy byliśmy dziećmi i naszym głównym problemem było, czy możemy pograć w Gothica czy KOTORA po szkole.

Wtedy był niesamowity hype jak się dostało oryginalna grę jakoś po premierze (ten zapach płyty itp), a teraz? Stać mnie żebym sobie kupił każda grę jaka mi się podoba, pod tv dwie konsole (za gówniarza to o psp
@Radiativ wszystkie gry od zawsze były kończone przez kupujących na tak marnym poziomie. Wystarczy odpalić jakiekolwiek gry na stesmke, które mają acziki za ukończenie gry. Wyniki są zbliżone. Nic się nie zmieniło.

Z ciekawości, serio uważasz że np 15-20 lat temu, jak ludzie kupowali gry, to np 50% osób je kończyło? :p
@Celinka95: Intuicja ci dobrze podpowiada, to boomerskie #!$%@? - nostalgia koloruje super mocno, a do tego jeszcze ważniejsza sprawa - filtr historyczny. Myśląc o grach 10 czy 20 lat temu olewamy te 90% #!$%@? gier i myślimy/porównujemy tylko do tych 10% najlepszych. I tak to się powoli żyje w takich nitkach - wololo, złota era się skończyła, kiedyś to było kurła.

A prawda jest taka, że co roku są zajebiste i