Aktywne Wpisy
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
![dwa__fartuchy](https://wykop.pl/cdn/c3397992/dwa__fartuchy_eouHGMWkio,q60.jpg)
dwa__fartuchy +243
![dwa__fartuchy - Zrobiłam ciasto dla babci ʕ•ᴥ•ʔ
#jedzenie #pieczwykopem #gotujzwykop...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/c580fb999505a8cbb0edb3cc0fba3b2223bbbec7f44911b41712e6e383f37c9e,w150.jpg)
źródło: 20240503_092505
PobierzSkopiuj link
Skopiuj linkTa treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
źródło: 20240503_092505
PobierzWykop.pl
źródło: comment_1636516960dMYy1A5Bd8VFMaXI9N2ZS6.jpg
PobierzNa przykład ulica Hallera, zawsze tam jest korek a tramwajem chwila moment bo jest osobny pas, tak samo Grabiszyńska. Przy galerii to bym w życiu nie zaparkowała a tam komunikacji miejskiej było w każdą stronę miasta do wyboru po kilka opcji.
Odkad zaczalem zarabiac pieniadze to tylko i wylacznie auto lub uber, zbiorkom to zbyt duza strata czasu
Własne auto w każdym większym mieście to tylko dodatkowe obciążenie. Rzecz jasna komunikacja może nie działać tak dobrze, jeśli mieszkaniec chciał wyprowadzić się z Pszczyny do Warszawy czy innego Krakowa ale wybrał patodeweloperkę i zabudowę łanową na „przedmieściach”.
Mam własne auto, prawo jazdy, pracę, studiuje i wybieram
W wawie z Nowodworow na Bródno -38/41 min komunikacją. Autem? 15-18min.
Jak mieszkałem na Nowodworach i jeździłem na metro politechnika to w praktyce zdarzało mi się jechać 45-55min tramwajem+metro. Tymczasem na motocyklu dojeżdżałem w 20-25 minut razem z ubraniem się w kombinezon.
Teraz mieszkam w markach w 1 strefie- dojazd do centrum sama komunikacja to 1h10 min, ale jak
W aucie puszczę sobie audiobooka, albo ulubiona muzyczkę, ustawie sobie temperaturę jaką chce i siedzę sobie wygodnie, tak naprawdę jadąc odpoczywam.
A w komunikacji, bo jeśli astralnym w korku to mówimy o godzinach szczytu, stałbym cała drogę ściśnięty między ludźmi jak sardynka, słuchałbym charkania i mlaskania starych bab i wąchał śmierdzących meneli. W lato ciekłoby ze mnie jak z prysznica a
No chyba że zaczyna robić się chłodniej i natychmiastowo wszyscy zapominają jak się jeździ autem, wracasz z pracy i widzisz 140 kilometrowy korek i wiesz że w domu będziesz dwie godziny później, przed pracą 30 minut szukałeś miejsca parkingowego bo
@DartNorbe: Ja mam do pracy 6km, w środku Gdańska, i niestety ale komunikacja to żart. Samochodem jadę 12-18 min, hulajnogą/rowerem 22min, z buta niecałą godzinę a zbiorkomem...33-47 min(dane z jakdojade), i to jeszcze muszę idealnie się wstrzelić bo interwały są ok. 20 min.
Dam ci mój przykład, bez upiększania, po prostu tak jest.
Wychodzę np. odprowadzić dziecko do przedszkola. Przedszkole jakieś 7 minut pieszo. Samochodem z pakowaniem się do auta, zapinaniem fotelika, słabym dojazdem (bo przedszkole na bocznej uliczce i trzeba kręcić) i szukaniem tam miejsca parkingowego (bo sporo rodziców odwozi) zajęłoby co najmniej 10 minut.
Od przedszkola
W aucie puszczę sobie audiobooka
Jest coś takiego jak słuchawki, które można podłączyć do telefonu i też słychać audiobooka.
@krucjan: w krakowie jazda komunikacja miejska to byl koszmar. Z kurdwanowa na bronowice jechalem tramwajem 1,5 h . Jezdzily te koszmarne stare gowna.
Autem 40 minut. No chyba ze byly korki (a w krakowie to częsty obrazek) albo zamknięta obwodnica wtedy do roboty jechalem 2,5 h.
Na slasku dymanie komunikacja miejska to tez koszmar.
Za to w wwie uwazam ze komunikacja jest akurat spoko. Spora robote robi mi metro
To gdzie się mieszka i pracuje, to przeważnie nie jest wybór w 100% zależny od Ciebie, mieszkań do kupienia w najściślejszym centrum jest ograniczona ilość, i siłą rzeczy wszyscy nie mogą tam mieszkać. Miasto powinno zadbać o dobrą komunikację każdego miejsca w którym wydało pozwolenie na budowę osiedli mieszkaniowych.