[Dawidk01]

Liczba zgonów w Polsce znów dziwnym trafem rośnie gwałtownie wtedy, gdy pandemia nabiera rozpędu, a szury znów będą mówić, że to NA PEWNO nie przez #covid19, tylko przez to, że służba zdrowia źle funkcjonuje.

I tak się powoli żyje w tej Polsce, szkoda tylko tych umierających ludzi.

#koronawirus #medycyna #ciekawostki #polska #bekazkonfederacji

[kotecci]

@Dawidk01: przepraszam ale jaka pandemia? :) czy taka ze ludzie maja wyrbane na wiruska i smiercionke?:)

[Dawidk01]

@kotecci: w listopadzie pewnie umrze ze 20 tys ludzi więcej niż powinno (może więcej może mniej). Jakby w jakieś miasto walła asteroida zabijając tylu ludzi, to pewnie media i ludzie gadaliby tylko o tym przez najbliższe kilka lat. Tymczasem u nas mało kto się tymi zgonami przejmuje.

[kotecci]

@Dawidk01: oczywiscie, w tym rowniez tych wyszczepionych tym gownem. Juz mamy 30% zgonow wyszczepionych w ostatnich dniach

[Dawidk01]

@kotecci: spodziewałem się, że szczepionka będzie działać dużo lepiej. Niby działa i raczej pomaga niż szkodzi, ale szału raczej nie ma (a tanie to nie było). Tak czy inaczej covid jak był problemem tak jest.

[l.....u]

@Dawidk01: problemem jest zamkniecie służby zdrowia. Mieliśmy na to rok aby się przygotować...

[uczalka]

@Dawidk01: A jak wygląda nieco szersza perspektywa: u nas w październiku liczba zgonów poniżej kreski, w krajach dużo lepiej wyszczepionych (Izrael, UK, USA) nadmiarowe zgony, z tendencją wzrostową. Źródło - niestety tego typu dane pojawiają się z pewnym opóźnieniem (szkoda na przykład, że ostatnie dane z Gibraltaru są 31 stycznia...), ale możesz sobie zobaczyć, jak to wygląda w różnych innych krajach i porównać to z ich poziomem wyszczepienia.

[Krupier]

szury znów będą mówić, że to NA PEWNO nie przez #covid19, tylko przez to, że służba zdrowia źle funkcjonuje.

@Dawidk01: https://www.wykop.pl/wpis/61618833/to-uczucie-gdy-mam-skierowanie-do-szpitala-na-lecz/

Nie no, funkcjonuje zajebiście. Liczy się tylko covidek.

[Dawidk01]

@Krupier: funkcjonuje źle przez to, że jest covid.

[Krupier]

@Dawidk01: funkcjonuje źle przez to, że covid jest rozdmuchanym zagrożeniem i liczy się tylko on.


Dlaczego w 2020 mieliśmy kilkadziesiąt procent mniej hospitalizacji niż w 2019?

[Dawidk01]

Dlaczego w 2020 mieliśmy kilkadziesiąt procent mniej hospitalizacji niż w 2019?

@Krupier: nie wiem, ale obserwując otoczenie to:
- lekarze nie są chętni, żeby leczyć (nie wiem czy to kwestia lenistwa, strachu czy jakichś może odgórnych dyspozycji, oczywiście nie celowych, ale po prostu rządzący się gubią, gubili i będą gubić w tej niecodziennej sytuacji)
- pacjenci nie są chętni, żeby iść do szpitala, "bo covid"
- nawet chorzy na covid pacjenci

[Krupier]

ale fakt jest taki, że nadmiarowe zgony pojawiają się póki co wtedy i tylko wtedy, gdy jest dużo zgonów covidowych.

@Dawidk01: czyli w sezonie jesienno-zimowym gdzie ludzie generalnie dużo częściej chorują, gdzie mają bardziej osłabioną odporność, a leczenie innych chorób niż covidek przestaje niemal istnieć. Widzisz zależność?

Pamiętaj też, że sporo zgonów to zgony przesunięte w czasie. Jak komuś wykryto poważną chorobę jakiś czas temu, ale nie leczono go tak jak

[Dawidk01]

czyli w sezonie jesienno-zimowym gdzie ludzie generalnie dużo częściej chorują, gdzie mają bardziej osłabioną odporność, a leczenie innych chorób niż covidek przestaje niemal istnieć. Widzisz zależność?

Widziałbym, gdyby nie to, że o ile zazwyczaj najwięcej zgonów było zimą (w styczniu), tak teraz zimą było porównywalnie mniej zgonów, niż jesienią i wiosną. Dziwnym zbiegiem okoliczności zgonów covidowych zimą było mniej niż jesienią i wiosną.

Pamiętaj też, że sporo zgonów to zgony przesunięte w