Wpis z mikrobloga

Ani jednej więcej!

Nadszedł czas na pójście w Polsce drogą Irlandii i legalizację aborcji poprzez referendum.

Od 2019 r. aborcja w Irlandii jest legalna do 12 tygodnia ciąży oraz później w przypadku ciężkiego uszkodzenia płodu oraz zagrożenia życia lub zdrowia matki.

Prawo to zostało wprowadzone po referendum, w którym przegłosowano poprawkę do konstytucji a katalizatorem zmian była sytuacja z 2012, kiedy Savita Halappanavar również zmarła ponieważ odmówiono jej aborcji mimo zagrożenia życia. Okoliczności jej śmierci były bardzo zbliżone do tego co spotkało panią Izabelę. Więcej info: https://en.wikipedia.org/wiki/Death_of_Savita_Halappanavar

Tam również środowiska konserwatywne, na czele z kościołem, przez lata odmawiały jakiejkolwiek dyskusji na temat złagodzenia prawa aborcyjnego.

Dlatego nie powinno się w ogóle mówić o powrocie do „kompromisu aborcyjnego”, tylko domagać całkowitej legalizacji aborcji poprzez referendum z trzema opcjami:
- pozostawienie aktualnie obowiązującego prawa
- przywrócenie kompromisu aborcyjnego z 1993
- legalizacja aborcji do 12 tygodnia ciąży

Zdaję sobie sprawę, że z prawnego punktu widzenia nie będzie to wyglądało tak jak w Irlandii, ale nawet nie wiążące prawnie referendum przynajmniej pokaże jak znikome jest poparcie dla aktualnego barbarzyńskiego prawa.

Moim zdaniem to jedyny sposób żeby aktualne protesty przekuć w realną zmianę.

#polska #aborcja #strajkkobiet #protest #irlandia #bekazpisu #bekazprawakow #prawo
Prezydent-Camacho - Ani jednej więcej!

Nadszedł czas na pójście w Polsce drogą Irlan...

źródło: comment_1636270120f5fz7Li08Qt5UeFXq3hnmD.jpg

Pobierz
  • 123
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Zamaskowany_szachista: Referendum przede wszystkim nie może być organizowane przez PiS bo dla mnie ziobro zaskoczenia będzie jeśli pytania będą tendencyjne typu: "Czy jesteś za mordowaniem nienarodzonych dzieci" "Czy jesteś za ochroną nienarodzonych dzieci?" xD Już nie wspominając o organizacji takiego referendum nie przypadkiem w niedzielę po mszach
  • Odpowiedz
@ciemnienie:

jak częste aborcja na życzenie do 12 tc miałaby być refundowana? Raz w roku czy co miesiąc?

Tak często, jak obecnie każdy pracujący obywatel dokłada się do utrzymania wszystkich dzieci, chcianych, czy niechcianych, w normalnych domach, czy patologicznych.
Swoją drogą ciekawa jestem, czy równie mocno kierujesz swój protest przeciwko temu, że z Twoich podatków są utrzymywani gwałciciele, pedofile i mordercy w zakładach karnych?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 9
@Sandrinia: ile w ogóle kosztuje ta aborcja, że rozmawia się o kosztach? Czy to jest jeden sasin rocznie chociaż? Dotujemy nierentowne kopalnie, dotujemy propagandowe media i te koszty idą w miliardy złotych rocznie, więc zastanawiam się ile abortowanie płodu kosztuje..
  • Odpowiedz
@let_it_be: @Sandrinia: komercyjnie przeprowadzona. Zabieg trwa 10 minut, pobyt ~3h, znieczulenie ogólne (patrząc po kosztach innych prywatnych zabiegów - ciężko znaleźć odniesienie) ok. 400zł. Można zakładać, że w skali masowej to koszt porównywalny z RTG+gipsem na nodze - ~200zł. Na minimalnej składka zdrowotna to ok. 270zł.

Przeliczając na polskie jednostki miary, koszt jednej aborcji ubezpieczonej publicznie dorosłej osoby to jakieś +/- cały #!$%@?.
  • Odpowiedz
Nadszedł czas na pójście w Polsce drogą Irlandii i legalizację aborcji poprzez referendum.


@Prezydent-Camacho: Tyle ze jak piss i inne katoprzegrywy z konfederacji to zorganizuja to skutek bedzie raczej opłakany. Beda pytania sformuowane "odpowiednio" no i w pisssowskich mediach bedzie wzmozenie propagandowe
  • Odpowiedz
@let_it_be

patrząc na frekwencję w dotychczasowych referendach to znów zdecydowałoby kilkanaście procent o całym społeczeństwie,

No właśnie nie. W przypadku wyborów można o tym mówić że mniejszość decyduje i wybiera. W przypadku referendum musi być przekroczony próg 50% żeby było prawnie wiążące. Jeśli zagłosuje 80% za aborcją ale frekwencja będzie 49% to znaczy że zwolennicy aborcji przegrali.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 53
@ciemnienie: 1. Aborcja jest poważnym zabiegiem medycznym obarczony ryzykiem, nie da się jej dokonywać często.
2. To nie jest widzimisię, są dane że najczęściej dokonują jej kobiety po 35 które są już matkami. Zresztą zdecydujcie się, edukacja seksualna be, pigułka be, sterylizacja be, aborcja be, to jakie macie rozwiązanie? Wstrzemięźliwość?
3. Dokładać do zmniejszenia populacji? Aktualnie dzietność zmniejszyła się przez wyrok tzw. TK, bo ludzie boją się mieć dzieci, ale
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Sandrinia: @winstonyczerwonesetki: no więc nie wiem o czym tu dyskutować, jedynie czarna mafia kościelna tu będzie lobbować. Każdy ma własne sumienie i powody dla których ewentualnie chce tej aborcji dokonać..
@pss8888: ach.. to bez sensu, wystarczy przekonać elektorat że na referenda nie warto chodzić.
  • Odpowiedz
Niech sobie będzie ta aborcja, nieszczególnie mnie to obchodzi, tylko rzeczywiście czemu obywatel ma za to płacić? Tak, jest masa innych rzeczy, za które też płacić nie chcę, ale czy to powód by jeszcze dokładać? Mało podatki rosną?


@sierramikebravo: A czemu ma nie być refundowana? Jest to zabieg medyczny i tak jak inne zabiegi medyczne powinien być normalnie dostępny i refundowany z budżetu.
  • Odpowiedz