Wpis z mikrobloga

@slapdash: Nie, nie jestem. Myślę, że temat aborcji mam opanowany od strony filozoficzno-etycznej na wysokim poziomie i rozumiem te problematykę lepiej niż 99,9% społeczeństwa. Poświęć czas, uczciwie zbadaj argumentację obu stron i sam dojdziesz do takich samych wniosków. Mi to zajęło prawie 20 lat (lvl 39) zanim ostatecznie przyjąłem i pogodziłem się ze swoim stanowiskiem. Wymagało to wiele pokory. Twoja diagnoza mojego stanu umysłowego brzmi przy tym zwyczajnie śmiesznie.

@mirun1717:
Myślę, że temat aborcji mam opanowany od strony filozoficzno-etycznej na wysokim poziomie


@szczesc_borze: czyli od strony arbitralnych, pozanaukowych poglądów. Imponujące

rozumiem te problematykę lepiej niż 99,9% społeczeństwa


Najwyraźniej nawet nie znasz takiego stanowiska jak sentientyzm, nie rozumiesz go albo po prostu odrzucasz, co raczej nie potwierdza twoich słów. Jeżeli nie cenisz rozwiniętej świadomości, to znaczy że kamień może być dla ciebie tak istotnym obiektem, jak człowiek. Próbuj dalej powtarzać te aroganckie
@slapdash: Nie, nie jestem. Myślę, że temat aborcji mam opanowany od strony filozoficzno-etycznej na wysokim poziomie i rozumiem te problematykę lepiej niż 99,9% społeczeństwa. Poświęć czas, uczciwie zbadaj argumentację obu stron i sam dojdziesz do takich samych wniosków. Mi to zajęło prawie 20 lat (lvl 39) zanim ostatecznie przyjąłem i pogodziłem się ze swoim stanowiskiem. Wymagało to wiele pokory. Twoja diagnoza mojego stanu umysłowego brzmi przy tym zwyczajnie śmiesznie.


Aż szok
źródło: comment_16362013078xjy1p1v2gj6z5BKdEtrG8.jpg
@szczesc_borze: to jest temat który bezpośrednio w żaden sposób Cię nie dotyka. Nie będziesz nigdy w ciąży i nikt nie będzie Ciebie osobiście nigdy chciał usunąć. Pośrednio może dotyczyć to stworzonego przez Ciebie zarodka w jakiejś kobiecie. Wtedy macie w nim udział po 50% genów wiec niby decydujecie wspólnie o jego losie ale kobieta decyduje w 100% czy chce żeby zarodek rozwijał się w niej. Jak znajdziesz sobie surogatkę to możesz
@So_I_Scream: ale to nie do mnie chyba
@szczesc_borze: jesteś albo #!$%@?ęty albo jesteś trollem. Mam tyle samo lat co ty i doszedłem do wniosku że około 30 gramów komórek zlepionych w kulkę tkanek jest mniej ważne i warte ochrony niż w pełni rozwinięty człowiek. Rodzinie kobity która zmarła wytłumacz że jest inaczej. I #!$%@? na #czarnolisto bo nie mogę na ciebie patrzeć bydlaku.
@szczesc_borze: Praktycznie caly swiat sie myli, poza banda religijnych szurow w kilku 3 krajach trzeciego swiata, ktora wie jak inni maja zyc bo

rozumiem te problematykę lepiej niż 99,9% społeczeństwa


Ich argument: aborcja to morderstwo, wiec jest morderstwem.
@slapdash: Sam jesteś bydlakiem, ty polski nieuku.

@Wap30: Nie no genialny argument, genialny - podziel się tą mistyczną wiedzą. Jeśli nie, to ja jednak pozostanę w kręgu rozważań filozoficzno-etycznych.

@So_I_Scream: @powiedz: W momencie, gdy znajduje się w ciele kobiety nowe życie to argumentu, że to jest jej ciało nie da się utrzymać logicznie. Pewna odmiana tego argumentu, który przez zwolenników aborcji jest podnoszony w postaci tzw "argumentu skrzypka"
podziel się tą mistyczną wiedzą. Jeśli nie, to ja jednak pozostanę w kręgu rozważań filozoficzno-etycznych.


@szczesc_borze: o jakiej mistycznej wiedzy ty piszesz? O biologicznej wiedzy o rozwoju płodu? Piszę głównie o tym, że aroganckie chwalenie się posiadaniem poglądów filozoficznych jakby to w jakikolwiek sposób zamykało temat jest po prostu bardzo zabawne, szczególnie że sam nie rozwijasz tematu nawet o cal. Wskazuje to na dwa fakty:

a) nie masz jakiegokolwiek wartego uwagi
Prawaki i tak będą coś pierdzały o błędzie lekarskim.


@Dambibi: Błędu lekarskiego pewnie nie było, zrobił pewnie wszystko zgodnie z prawem, jako obywatel, jako lekarz, jako człowiek prawa, być może postąpił jak trzeba. Jako człowiek - kompletne dno moralne.

Ludzie walczą z głupimi przepisami od wielu lat, w tym maseczki popularne ostatnio. Gość, za którym stanąłby cały kraj by mu włos z głowy nie spadł i jeśli miałby jakiekolwiek nieprzyjemności to
@Wap30: Z nas dwóch, to Tobie się bardziej wydaje, że masz jakąkolwiek wiedzę niż mi. To po pierwsze.
Po drugie. Temat rozwijałem na wykopie już nie raz, wraz z kompletnym rozumowaniem, masą argumentów i ich ważeniem - nikt nigdy po takim poście nie napisał nic sensownego, więc wybacz, ale nie zamierzam dla Ciebie robić wyjątku i kolejny raz pisać tego samego.

Po trzecie.
O takiej mistycznej wiedzy, że rzucasz terminem, którego
Z nas dwóch, to Tobie się bardziej wydaje, że masz jakąkolwiek wiedzę niż mi


@szczesc_borze: Ciekawe słowa jak na kogoś, kto przed chwilą pisał, że "rozumiem te problematykę lepiej niż 99,9% społeczeństwa" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

czekam na Twój sentientyczny argument za aborcją (choć podejrzewam jaki on jest)


Nie dziwię się, bo jest prosty jak konstrukcja cepa: jeżeli uważasz, że stworzenie świadome jest bardziej istotne niż, dajmy
@Wap30:
Sentientyzm to filozofią inkludująca, a nie konstytuująca i z tego powodu nie nadaje się do orzekania o człowieku. Ta postawa etyczna, która pierwotnie została stworzona w celu nadania zwierzętom pewnej podmiotowości. Rozszerza ona katalog istot, którym jako ludzie, winni jesteśmy moralne traktowanie, czyli nie zadawanie niepotrzebnego cierpienia.
Człowiek jako istota w tej etyce się mieści, ale tylko przypadkiem, bo sam jest zwierzęciem.

Użycie tej etyki do rozważań na temat aborcji
Sentientyzm to filozofią inkludująca, a nie konstytuująca i z tego powodu nie nadaje się do orzekania o człowieku


@szczesc_borze: to klasyczne non sequitur. Oczywiście że nadaje się do orzekania o człowieku w odpowiednim kontekście, jedyne co to zdanie wnosi to próbę zbicia z tropu na podstawie tematu uciętego przez użycie, zakładam w intencji autora, skomplikowanych określeń. Na przyszłość zachęcam jednak do uczciwości

Człowiek jako istota w tej etyce się mieści, ale
to klasyczne non sequitur. Oczywiście że nadaje się do orzekania o człowieku w odpowiednim kontekście, jedyne co to zdanie wnosi to próbę zbicia z tropu na podstawie tematu uciętego przez użycie, zakładam w intencji autora, skomplikowanych określeń. Na przyszłość zachęcam jednak do uczciwości

Dosyć istotny przypadek, który jednocześnie zaprzecza zdaniu pierwszemu. Długo nie musieliśmy czekać aż ta mało uczciwa próba ugryzie własny ogon


Nie, nie nadaje się. Wyraźnie zaznaczyłem, jakiej funkcji odmawiam
Nie, nie nadaje się. Wyraźnie zaznaczyłem, jakiej funkcji odmawiam tej filozofii - konstytuujacej, czyli tworzącej coś, nadającej sens.


@szczesc_borze: możesz jej nie nadawać, pozostaje faktem że fundamentalnie formułuje ona kryterium granic dopuszczalnego traktowania istoty. Ty jak na razie co najwyżej proponujesz to kryterium zastąpić kryterium podobieństwa DNA do zbioru DNA osobników umownie nazywanych ludźmi, aczkolwiek potem piszesz "to nie jest tak, że DNA to jest kryterium rozstrzygającym" - więc wychodzi na
@Wap30: Nie che mi się już. Moim zdaniem nie masz nic do powiedzenia w kluczowych kwestiach. Od drugiego zdania Twojego posta ordynarnie kłamiesz, dalej jest coraz gorzej. Ilość nieuprawnionych wniosków i konieczność ich prostowania oraz tłumaczenia przy tym podstaw logiki to już za wiele. Mówię serio, bez złośliwości teraz - nie rozumiesz nic z tego co napisałem i usilnie odmawiasz zrozumienia. Pochodzisz do tej dyskusji aby wygrać, a nie dojść do
Moim zdaniem nie masz nic do powiedzenia w kluczowych kwestiach


@szczesc_borze: okej, pamiętaj tylko że piszesz to jako ktoś, komu nadal nie udało się sformułować żadnego spójnego kryterium człowieka, mimo że reklamowałeś swoje rozumienie tematu jako "opanowane na wysokim poziomie" i "lepiej niż 99,9% społeczeństwa". ( ͡° ͜ʖ ͡°)

I tak, właśnie wykazałem twoje kłamstwo, tak przy okazji kontry na twoje puste zarzuty. Odchodzisz zatem nie tylko
@Wap30: Nic nie wykazałeś, bo nic nie zrozumiałeś. Nawet tego, że ja nie starałem się żadnego kryterium człowieka zaprezentować. Stworzyłeś sobie problem z którym się bohatersko rozprawiłeś. Nic mi do tego :)
@szczesc_borze: tak, faktycznie, to ja odrzucałem argumenty pisząc "ograniczenie człowieka do istoty czującej jest taką sama głupotą jak platońska "istota dwunożna, niepierzona" - zbyt wąski zakres definicji", a niedługo potem pisałem "to pytanie o status płodu. Czy jest, czy nie jest człowiekiem".

A nie czekaj, to ty. To też pierwszy raz w tej dyskusji, kiedy kwestia "definicji człowieka" się pojawiła. Także cytując klasyka: "ordynarnie kłamiesz, dalej jest coraz gorzej"
@Wap30: Czy Ty sobie zdajesz sprawę, że ta rozmowa dotyczyła dwóch tematów, a Ty je teraz mieszasz?
1. Wykazanie, że sentientyzm nie jest filozofią z poziomu której można atakować inne problemy, bo zwyczajnie nie ma do tego narzędzi i zdań (twierdzeń), które by ją do tego predestynowały. Wszystko dlatego, że nie do tego została stworzona. Dalej widzę tego nie potrafisz pojąć :D
==============GRUBA KRECHA - NIE MA SENTIENTYZMU DALEJ=================
2. Właściwa
że ta rozmowa dotyczyła dwóch tematów, a Ty je teraz mieszasz?


@szczesc_borze: Mieszanie czegokolwiek to zarzut kompletnie wyssany z palca. Przywoływałem TWOJE wypowiedzi w kontrze na "ja nie starałem się żadnego kryterium człowieka zaprezentować". Nie tylko ewidentnie zaprezentowałeś, to dosłownie Ty jak pierwszy poruszyłeś tę kwestię, co łatwo pokazałem. Moje stanowisko od początku było jasne i wielokrotnie, cierpliwie wytłumaczone - pojęcie człowieka jest arbitralne i nie ma sensu się na nim
@Wap30: Współczują komuś, kto z Tobą na co dzień pracuje. Takiego steku bzdur i ordynarnych kłamstw to już dawno nie czytałem. Tylko widzisz - te posty są dostępne i każdy może je przeczytać. Wszystkich zachęcam do tego :)
Ja już nie traktuję Ciebie jako rozmówcy - jesteś trollem, kłamcą i manipulantem, więc nie pisz do mnie więcej. Życzę Ci dobrze jako człowiekowi, ale nie chcę mieć z Tobą więcej do czynienia.
@szczesc_borze: po tym jak niewiele potrzeba żeby cię doprowadzić do rzucania takimi obelgami to raczej twoje otoczenie ma problem, ale to już nie moja sprawa. Jak kiedyś odejdzie ci ochota na dziecinne spamowanie obelgami a przyjdzie na sformułowanie w końcu tego jednego, prostego stanowiska o które proszę od kilku komentarzy, to się nie krępuj, chętnie wrócę do tematu. Życzę prostszego życia, bo na dzień dzisiejszy jesteś ewidentnie mocno sfrustrowanym i niestabilnym