Wpis z mikrobloga

@Friz_PL: Chyba ogólnie chodzi o ten włoski vibe i cieplejszy klimat. Ja tu za oknem już widzę ośnieżone góry, a tam miałbym 7 stopni więcej, palmy i prosecco ( ͡ ͜ʖ ͡)
  • Odpowiedz
@Friz_PL: No właśnie nie. W porównaniu do Zurychu, Berna czy Genewy, w Ticino nie widać bogactwa za bardzo. To jest miejsce do którego jeździ się na czilerkę. Teraz jest boom na rynku nieruchomości, bo Szwajcarzy z północy sobie kupują na wakacje.

Przejedź się tam, spodoba ci się. Najlepiej zamiast Lugano odbij sobie do Locarno.
  • Odpowiedz
@Friz_PL: To po prostu takie szwajcarskie wlochy - czuli ze beda czasy, gdy wyjazd z kraju bedzie utrudniony, wiec sobie zapewnili jeden kanton z palmami, jeziorkami, mentalnoscia zblizona do wloskiej, by miec gdzie na urlop ( ͡° ͜ʖ ͡°)

A na powaznie - zalezy co Cie interesuje. Jak jestes niedaleko to napewno warto po Locarno sie przejsc, jest ładne. Do tego zamki w Belinzonie tez warte
  • Odpowiedz
@Friz_PL: Ticino to taka "biedna" Szwajcaria - widać różnicę pod każdym kątem, ale jednak jak wjeżdża się z kolei od strony włoskiej - np. od Como do Chiasso to widać, że to drugie już jest znacznie czystsze ;) Ogólnie fajna opcja na wycieczkę do cieplejszego regionu, bo to już za górami.
  • Odpowiedz