Wpis z mikrobloga

@suttle: Historia z mojego życia. W gimnazjum - szedłem do szkoły chodnikiem. Za mną przejeżdżała odśnieżarko piaskarka. Dostałem w plecy taką hałdą śniegu i błota że się przewróciłem na twarz i złamałem rękę.
Nikt się #!$%@? nie zatrzymał żeby mi pomóc. Doszedłem do szkoły z złamaną rękę, żeby wezwać pomoc.

Pamiętam, że mój ojciec wpadł w szał z #!$%@? i niby pojechał do jakiś władz gminnych żeby to zgłosić.
Osobiście do