[MaRi973]

No Mirki. Właśnie skończyła się moja "patologiczna miłość" ogólnie to historia wygląda tak... Poznaliśmy się na jednej imprezie fajnie się gadało itp. Później od kolegi dowiedziałem się że ma chłopaka, ale trochę za dużo alko no i chyba nie muszę mówić jak dalej było. No i były spotkania nawet zacząłem się w to wkręcać... I ona też już nawet myśleliśmy żeby zamieszkać razem itd. 2 tygodnie temu jej chłopak się jej oświadczył, i na następny dzień jak się spotkaliśmy żeby mi o tym powiedziała no to na pożegnanie..... No hehe no. Po tym zostaliśmy normalnie po prostu znajomymi. Ja znalazłem sobie już normalną dziewczynę która nie ma już chłopaka xD. A dziś ta do mnie takie coś pisze, i się teraz obraziła jak jej wygarnąłem i dostałem bloka
#zwiazki #logikarozowychpaskow

[Barto_]

@MaRi973 ogólnie wychodzę z założenia że jak suka nie da to pies nie weźmie. Ale jak świadomie dorabiasz pan komuś rogi to jesteś pan damski c--j bez honoru.

[PatusiaNiusia]

@MaRi973: przebijam, moja była co ma męża i dzieci pisze do mnie abym włamał się na konto jej kochanka aby sprawdzić czy nie spotyka się z kimś w zamian wyśle nudesy i spotkamy się na "p--o" a pół roku temu dała mi d--y. Generalnie ja już straciłem wszelkie złudzenia co do #p0lka

[Snowdr0p]

z samego początku tak. Potem o dziwo nie.

@MaRi973: ale jesteś k---ą i śmieciem ludzkim. Nie pozdrawiam.

[LeslieDancer]

@MaRi973: pozdradzałbyś trochę xD to jest już wyższy level

[Noiwuj0]

@MaRi973 ale się wykopki zesrały o to, że op z zajętą się spotykał. To on obiecywał chłopu wierność, czy ona? On nie miał w stosunku do obcego faceta żadnych zobowiązań, a co poruchał to jego(⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)

[piterkop]

@PatusiaNiusia:

[PatusiaNiusia]

@piterkop: wiem wiem raz nawet chciałem na Mirko wszystko opisać ale doszedłem do wniosku, że i tak uzna się to za niskiej jakości bait

[weezyxboss]

@MaRi973: Tak samo jestes z-----y jak ona dając jej bolca na boku gdy ma kogoś tfu na ciebie

[L.....e]

@MaRi973: nie żeby coś, ale najlepiej to o tobie nie świadczy, że rozpatrywałeś na poważnie związek z taką osobą. Myślisz, że wobec ciebie zachowywałaby się uczciwiej niż wobec obecnego partnera? Moim zdaniem jest duża szansa, że sam byłbyś zdradzany. Swoją drogą twoja partnerka raczej by nie była zachwycona, gdybyś jej pokazał, jak odpisałeś na tę propozycję zdrady.

[bezbekpol]

obstawiam że żyjesz pod kamieniem i nie znasz życia, widząc wszędzie zarzutki i baity. Takie coś co op przytoczył jest standardem w zasadzie a nie czymś wyjątkowym.

@r5678: Dokładnie. Sam za gówniaka myślałem podobnie i zbyt abstrakcyjne było to, by ludzie mogli o---------ć tego typu rzeczy, ale potem człowiek dorasta i widzi jak to wygląda. No i niestety, to jest wręcz coś normalnego.

inb4 najwidoczniej obracasz się w takim towarzystwie.

[Szarozielony]

@MaRi973 ale z Ciebie patus XD

[Kaker]

@MaRi973 liczyłeś na coś więcej od laski która popuściła szpary po pijaku hahahahahaha

[Frygus96]

@MaRi973: wiesz co no nie wiem szczerze plus rakowe emotki i juz wszyscy wiedza ze jestescie oboje siebie warci czyli c---a warci xD

[Kaker]

@Zabojcza_Rozowa sama ludzi w c---a robisz pracując w windykacji a gadasz coś o moralności. J--------e co za hipokryzja

[heinricha_hammler]

@Darson666: xD

[Sahkez]

@Sandrinia: też potępiam takie zachowanie i nie rozumiem ludzi którzy mówią "ale on Ci przeciez niczego złego nie zrobił" ( ͡° ͜ʖ ͡°) przecież takim wyrzutkom bez kręgosłupa moralnego nie byłbym w stanie zaufać w jakiejkolwiek sprawie skoro są w stanie zdradzać osoby ufajace im dużo bardziej, zwierzęta.

[Yurakamisa]

@MaRi973: Ruchaj zajętą laskę dziw się że jest szmatą. Ona może i d----a ale ty inteligencją nie grzeszysz

[antslom]

@Sandrinia: dostaniem w ryj odzyskać godność? Chyba tylko z twojej perspektywy. Zrobił co zrobił i obicie ryja nic w tym nie zmieni, czas z tym żyć.

[Sandrinia]

@antslom: oczywiście, że nic nie zmieni, zwłaszcza, że nie żałuje, więc nadal pozostanie taką samą szmatą, no ale gdyby się przyznał przed gościem, to byłby imo zaledwie stopień wyżej, no sorry, ale ten facet powinien wiedzieć.