Wpis z mikrobloga

@rzet: A ja w drugą stronę, też piszę w obu ale osobiście wolę pythona. I ze względu na składnię i ze względu na zwięzłość i czystość kodu. Railsy jako framework są bardzo fajne, inne rzeczy mniej. Za to ruby jest lepiej zorganizowany jeśli chodzi o gemy i środowisko (rvm, bundler). Pytanie co chcesz w tym pisać.
@nvll: @nieroby: @esio: @Kiro:

Ja używam pythona głównie do obróbki danych (np. wyszukiwanie interesujących mnie pakietów w zrzutach z windump, analiza zawartych w nich danych oraz tworzenie wykresów do raportów (matplotlib) etc.) plus kontrola sprzętu.

Nie robię nic związanego ze stronami WWW (to chyba jest Django tak?), więc zależy mi najbardziej na wydajności skryptów oraz prostocie pisania jaką daje mi python.

Tak na szybko - Czy Ruby pozwala
@nieroby: @Hauleth:

Nauczyłem się python, bo:

1. Jest popularny w mojej firmie. tj. mam pewność, że python będzie na każdej maszynie (ostatnio IT szaleje z zabieraniem uprawnień i inżynierowie muszą się prosić o instalacje czegokolwiek - SIC!)

2. Mam gotowe biblioteki do obsługi sprzętu.

Denerwuje mnie trochę atmosfera w korporacji (poza moim działem), podobała mi się organizacja jaką widziałem tydzień temu u Niemców i chce się nauczyć czegoś nowego...
@rzet: To bida z nyndzą, bo R nadał by się do tego idealnie. Dodatkowo jest coś takiego jak RPy, RExcel, RinRuby (tego używa np. HP) i wiele wiele innych.

Jest też coś takiego jak R Server dzięki czemu cały kod można odpalać na zdalnej maszynie.
@Hauleth:popatrzę na performance R vs Pandas jak znowu będzie "nowy" typ danych, znajdę bugi i się będę nudził, lub będziemy mieć jakieś wielkie pliki do przerobienia (na horyzoncie jest 6 miesięczny test sprzętu i nie wiem czy 100% parametrów będzie monitorowane w czasie rzeczywistym)