Wpis z mikrobloga

Podzielniki ciepła vs ciepłomierze

Mam w mieszkaniu podzielniki ciepła na grzejnikach, 39m2, za ogrzewanie miesięcznie 200zl, czyli 2400 zł rocznie, zwrot z ubiegłej zimy 40 zł. Wniosek: chory koszt jak na mieszkanie w bloku z PRL.
Koszty ciepła poleca w górę od przyszłego roku. Wiem jak działają podzielniki elektryczne, jakie należy zachować zasady, nie podoba mi się współczynnik przyjęty na mieszkanie do podziału ciepła na blok.

Hipotetycznie - czy mogę domagać się w spółdzielni montażu ciepłomierzy przy każdym grzejniku na swój koszt? Miejsce na montaż ciepłomierza z zaworami jest przy każdym grzejniku, są boczno zasilane, mam długie gałązki zasilające. Koszt ciepłomierzy pomijany w tej chwili.
Chodzi o wykazanie po okresie grzewczym rzeczywistego zużycia ciepła, że ktoś robi w spółdzielni bambuko na podziale ciepła na mieszkanie i przeszacowane koszta na podzielnikach?

Ktoś próbował coś takiego robić? Albo spotkał się z takim podejściem?
Wykazanie porównania może zakończyć się w sądzie?

#budownictwo #instalacjesanitarne
  • 4
@StrefaZimna: no 5 to mało. U mnie niby zmodernizowali, a czynsz znowu poszedł w górę :DDD ogólnie #!$%@? bez tych podzielników. Powinno być na każde mieszkanie. Ludzie by też trochę bardziej myśleli jak odkręcają na full.