Wpis z mikrobloga

Tak ostatnio czytam sobie co wykopki myślą na temat Evergrande i takie IKSDE mnie łapie jak bardzo niedoceniany jest to temat i jak bardzo nikt nie dopuszcza do siebie możliwości upadku tego kraju i jak będzie kryzys to na pewno z USA, a nie z tak "świetnie zarządzanego" kraju jak Chiny. Przecież wiadomo - Komunizm tym razem działa ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Na początek zaznaczam że wróżką nie jestem, mogę się mylić w absolutnie każdym rozdziale i czeka nas nieskończona hossa, a Evergrande o ile upadnie to bez echa ¯\_(ツ)_/¯

TL;DR


Rozdział 1. Evergrande to nie tylko deweloper

Evergrande to nie deweloper, to ogromny konglomerat, zajmują się produkcją samochodów elektrycznych, parkami rozrywek, mają własną drużynę piłkarską (z największym szkołą piłkarską na świecie!), wodą butelkowaną, produkcją nabiału, no Evergrande to taki Orlen, zajmuje się wszystkim xD I to nie jest tak że tylko filia deweloperska upada, wszystkie biznesy Evergrande padają. Jako że to bardzo zdywersyfikowany biznes nie dziwne że wszyscy chcieli obligacje tego giganta. W końcu co mogło pójść nie tak. No, ale OK wszystko spoko, gdyby w Polsce upadł Orlen pewnie byłby by pewne perturbacje ale nic poważnego by się nie stało prawda?

Rozdział 2. Chiny to państwo z kartonu

Chinofile stworzyły propagande że państwo komunistyczne może wygrać z kapitalistami i rozkwit i dobrobyt jest możliwy tylko z komunistyczną władzą, TYM RAZEM SIĘ UDAŁO. No sęk w tym że nie. Chiny to w----y zadłużony kraj, mają rozwiązania rodem z Polski gdzie dług publiczny jest eksportowany do spółek typu PFR czy BGK. No więc według analityków goldmana okazało się że Chińskie samorządy są potężnie zadłużone, ukryty dług Chin sięga nawet 50% PKB. Dług samorządów w ciągu 8 lat powiększył się 3 krotnie i coraz gorzej sobie z nim radzą.

Rozdział 3. Komunistyczny rynek nieruchomości

"Potęga" Chin nie jest zbudowana na przemyśle jak wszyscy sądzą. Prawie 30% ich PKB to właśnie rynek nieruchomości, najdroższy na świecie zresztą. Sam sposób funkcjonowania deweloperki w Chinach jest dziwny. Jako że to komuniści to nie sprzedają ziemi. Nie możesz mieć działki, możesz ją co najwyżej wydzierżawić i właśnie z tej dzierżawy przez deweloperów, lokalne samorządy miały lwią część dochodów. Dorzućmy do tego kwestie kulturowe że ABSOLUTNIE KAŻDY FACET MUSI mieć mieszkanie bo inaczej raczej nie znajdzie żony i to że Chińczycy nie bardzo bawią się w wynajem bo ceny pustych mieszkań i tak rosną, a poza tym są naleciałości kulturowe jak przeświadczenie że można przejąć pech poprzednich lokatorów. Więc mamy już obraz jak bańka się rozwija (presja na posiadanie mieszkanie, ciągle rosnące ceny) i mamy też potencjalnie pierwsze ofiary pęknięcia bańki w postaci załamanego cash-flow samorządów kiedy utracą kolejne zyski z nowych dzierżaw i przestaną spłacać własne obligacje, a to się właściwie dzieje.

Rozdział 4. Nie tylko Evergrande

Spółki dewloperskie w Chinach to właściwie piramidy finansowe, zresztą czasem w Polsce widać też deweloperów którzy sprzedają mieszkania na etapie dziury w ziemi, a potem jest pikachuface, tylko tutaj jeszcze jest to jakoś zabezpieczone funduszami powierniczymi itd. W chinach już nie.
Jako że rynek w Chinach się powoli załamuje mamy tragiczne raporty odnośnie wolumenu sprzedaży, ponieważ raz że ceny lecą na mordę bo Evergrande wyprzedaje się z czego tylko może to jeszcze jest strach na rynku i ludzie nie chcą kupować. Ceny mieszkań spadły póki co o 11,5%, a wartość kontraktów budowlanych o 26%

A jako że nie tylko Evergrande był piramidą tak zaczynają powoli pękać inni deweloperzy którzy ogłaszają że nie mają z czego spłacać milionów obligacji https://www.reuters.com/business/chinese-developer-fantasia-misses-repayment-deadline-2021-10-04/ kwestia czasu, aż ta lista będzie coraz dłuższa.

Rozdział 5. Dług to nie jedyny problem

Chiny jako komunistyczne państwo z kartonu zmaga się z również z innymi problemami nie znanymi w żadnym innym ustroju ( ͡° ͜ʖ ͡°). Sami na własne życzenie mają kryzys energetyczny. Nie mają po prostu węgla co za tym idzie prądu. Całe miasta mają blackouty, wszystko w Chinach jest zadłużone, ani samorządy ani elektrownie nie bardzo chcą kupować węgiel który wystrzelił w kosmos z cenami, a szaleńcy za sterami nie dopuszczają handlu z Australią bo się na nich obrazili. Oprócz tego regulator w postaci rządu szaleńców pokazał że dla nich nie liczy się gospodarka, ale tylko i wyłącznie szalona ideologia. Wcześniej w tym roku zaorano sektor szkół prywatnych właściwie z dnia na dzień, nie mają zarabiać i c--j, atakują swoje big-techowe korpo rządając niesamowitą ilość danych, jak ktoś ich krytykuje to znika. Jeśli nadal są ludzie którzy twierdzą jak Cezary Graf jak to Czerwony Chiński smok jest przebiegły to w moich oczach mają intelekt Sasina. Jest to tragicznie zarządzane państwo które zaraz upadnie po własnym ciężarem niekompetencji

Rozdział 6. Święta wiara w bank centralny

Z jakiegoś powodu sporo wykopków podnosi DEBILNY argument że RZĄD DO TEGO NIE DOPUŚCI ŻEBY COŚ SIĘ STAŁO xDDDD Rząd to nie czarodzieje którzy mogą zadecydować czy zadłużona gospodarka upadnie czy nie. Gdyby tak było to nigdy by nie było żadnego kryzysu. Wiara w Bank Chin też jest conajmniej debilna bo uwaga uwaga BANK CHIN NIE MOŻE DRUKOWAĆ DOLARÓW co za tym idzie NIE SĄ W STANIE ZADRUKOWAĆ ZADŁUŻENIA DENOMINOWANEGO W DOLARZE. Im więcej dodrukują Yuanów tym mniejszą wartość będzie miał w stosunku do dolara. Komunistyczna waluta państwa z kartonu vs Oficjalna waluta rezerwowa świata. Co prawda w głowach Chinofili dolar już dawno przegrał z Yuanem, ale rzeczywistość jest dewastująca xD Chiny pompują codziennie miliardy yuanów żeby utrzymać płynność sektora finansowego, ale to za mało. Mogą tylko złagodzić cios, a nie go zatrzymać.

Rozdział 7. Wszyscy wiedzą co się święci

Nikt poważny już za bardzo nie inwestuje, skala reverse repo w USA jasno pokazuje jak bardzo gargantuiczne pozycje gotówkowe mają banki i fundusze. Kto może z świata finansowego ten czeka na "coś". Jeśli Evergrande upadnie to pociągnie za sobą cały sektor gospodarki odpowiadający za 30% PKB DRUGIEJ GOSPODARKI ŚWIATA. Razem z obligacjami deweloperów popłynie cały sektor finansowy z Chin. Właściwie to będzie masakra. Jeszcze nie wiemy jak to odbije się na rynkach zachodnich. Zachodnia ekspozycja na obligacje Chińskie nie jest jakoś bardzo duża, chociaż nadal mówimy o dziesiątkach , potencjalnie setkach miliardów. Dla porównania dług Evergrande denominowany w dolarze to "tylko" 20 miliardów dolarów, ale istnieje szansa załamania całego rynku obligacji korporacyjnych w Chinach.

Więc mamy DRUGĄ GOSPODARKĘ ŚWIATA, która stoi na krawędzi zagłady z jednej strony nie mając prądu z drugiej mając kryzys zadłużenia. Jej upadek pociągnie szerokie konsekwencje dla zachodu, ciężko mi ocenić jakie bo nie ma precedensu w tej sytuacji. Z jakiegoś powodu zrobiliśmy sobie fabryke świata w komunistycznym k--------u który zaraz upadnie xD Jeszcze można dorzucić że zachód wiele mniej zadłużony nie jest, widma wysokich inflacji, podniesienia stóp, setki jak nie tysiące scenariuszów. To czego można być na pewno pewnym to że to nie rozejdzie się kościach i giełdy ani gospodarki nie zostaną obojętne na co się zbliża. Co by się nie stało po każdej Bessie nadchodzi Hossa i jeszcze wszyscy będziemy zarobasami ( ͡° ͜ʖ ͡°)


#gielda

#kochanekhedgefund - Mój tag z bredniami, można dać follow albo zablokować jak tam chcecie xD

SPOKOJNIE KOMUCHY, NASTĘPNYM RAZEM SIĘ UDA ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
KochanekAdmina - Tak ostatnio czytam sobie co wykopki myślą na temat Evergrande i tak...

źródło: comment_1633412166jbkiWREpfWfwkyFsM9ShIN.jpg

Pobierz
  • 196
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@KochanekAdmina: Odpowiadając na Twoje pytanie, czemu ludzie się tym nie przejmują: bo zasadniczo informacji o tym nie ma, w porównaniu z innymi fackupami na podobną skalę o Evergrande jest bardzo cicho w zachodnich mediach.
Tak więc świetna robota z tym podsumowaniem i szerzeniem wiedzy - plusik!
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina: Co byś zrobił na moim miejscu?

Udało mi się na covidowej panice kupić duże spółki z GPW na których teraz jestem 100% a w niektórych przypadkach nawet 200% do przodu. Duża część to banki lub spółki które wypłacają dywidendy. A że kupowałem super tanio to mam dywidendy rzędu 8-13%.

Z jednej strony zgadzam się z Tobą, że jest duża szansa na globalny kryzys i kusi żeby zrealizować zyski i
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina: Dzięki za analizę ! Bardzo ciekawa.
To co, w momencie przesilenia wyprzedzające uderzenie na Tajwan i "ratowanie" się wygenerowaniem konfliktu ? W ranach wojny można przecież z punktu widzenia takiego kraju jak Chiny dowolnie wpływać na gospodarkę i relacje społeczne - w imię wygranej naturalnie
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina: Mniejwięcej w tym samym czasie, gdy USA zaczęło wprowadzać duże cła na produkty z Japonii coraz bardziej otwierały się Chiny przyciągając zachodni (głównie amerykański) kapitał. Co się wtedy stało na rynku w Japonii - czy to Nikkei, czy real estate to chyba wiesz. Trump rozpoczął wojnę handlową z Chinami. Biden wcale się z tego pomysłu nie wycofał. W kluczowych sprawach republikanie i demokraci niczym się nie różnią. Chińska bańka
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina:

Nikt poważny już za bardzo nie inwestuje, skala reverse repo w USA jasno pokazuje jak bardzo gargantuiczne pozycje gotówkowe mają banki i fundusze. Kto może z świata finansowego ten czeka na "coś".


ja już zacząłem kaszę jęczmienną jeść od pół roku, staram się przeżyć za 100zł miesięcznie
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina: W 2021 r. mamy 100 lecie Komunistycznej Partii Chin, w 2022 będą Igrzyska zimowe w Pekinie. KPCh raczej nie chce żeby w chwili wielkiego święta ludzie rozmawiali o kryzysie na rynku nieruchomości. Bailout raczej pewny (i to się już dzieje, państwowa spółka wykupiła należący do Evergrande bank), pytanie czy skuteczny.

Z jednej stronie lubię patrzeć jak świat płonie i chętniej bym zobaczył jak się chinofile wywracają i głupi ryj
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina: co do punktu 6 to dodam jedynie, że rząd nie ma zamiaru ingerować w tę sprawę - takie są przynajmniej oficjalne komunikaty, a wydaje się nawet, że jest im to na rękę, bo uważają, że budowanie wzrostu gospodarczego na mieszkaniach to nie jest droga, którą Chiny chcą iść. Xi Jinping uważa, że mieszkania są po to by w nich mieszać tylko.

Co do Chin w ogóle to też od
  • Odpowiedz
@KochanekAdmina Mnie ciekawi w sumie jedno i o tym za duzo nikt nie pisze. O ile wiemy ze zachodnie gospodarki swoje łancuchy dostaw opierają na chinczykach i tu konsekwencje updatku calej gospodarki idzie jako tako przewidziec dla sektora prywatnego. To mnie ciekawi jaką ekspozycję mają banki zachodnie na całą gospodarkę Chin. Coś czuję że jest tu ryzyko kolejnego kryzysu sektora finansowego.
  • Odpowiedz
Najbogatsi Chińczycy wyprowadzali od lat hajs na zachód kupując rezydencje i apartamenty najwyższej klasy windując ich ceny i ciągnąć cały rynek wyżej.


@Saeglopur: Podobnie jak rosyjscy oligarchowie czy arabscy szejkowie. W krajach autorytarnych lepiej jest dmuchać na zimne i lokować pieniądze w bezpieczniejszych miejscach, bo jak głosi stara prawda "łaska pańska na pstrym koniu jeździ"

Cyk albo nakaz sprzedaży zagranicznych posiadłości Chińczyków albo wręcz ich przejęcie. Nierealne? To niech każdy
  • Odpowiedz