Wpis z mikrobloga

  • 0
@369zszywek: Może po prostu pogadaj z córką czemu się opuściła w nauce? Zakochała się czy co? Może zaoferuj pomoc, a nie zabieraj telefon xD
  • Odpowiedz
  • 1
@369zszywek kiedy w końcu skończycie z takim karaniem? ułomna jesteś czy co, że nie widzisz, że pogorszyło się nagle? porozmawiaj z dzieckiem, może ma jakiś problem, z którym nie radzi sobie samo, a ty tylko mu dorzucasz? skoro dziecko to inwestycja, to o inwestycje trzeba dbać, a nie jest i elo, bo nie przyniesie zamierzonego zysku.
  • Odpowiedz
  • 0
@FELIX90 wyobraź sobie że jej. Ja stoję na stanowisku że lepiej być zajebista fryzjerką niż słabą księgową (wybór zawodów przypadkowy, chodzi o zasadę).
W dzisiejszych czasach lepiej naprawdę zrobić dobry zawód ale trzeba być w nim też dobrym fachowcem.
  • Odpowiedz
  • 0
@Torsk1 ma wszystko co chce. W ciągu pół roku wywaliła około 3k na switcha plus jakieś cosplay za 300 zł i jakieś figurki.
Zasada zawsze była jedna: masz jedno do zrobienia-naukę. Jak to robisz przynajmniej przyzwoicie, masz wszystko.
Jak tego nie robisz-nie masz nic
  • Odpowiedz
@369zszywek Swoją drogą, nie kumam logiki tego stopnia. Ani niedostateczny ani dopuszczający. Niedostatecznie niedostateczny? Moze nauczyciele są jacyś nie teges?

Pogadaj z młodą i tyle. Mieli lockdown, teraz mogą funkcjonować w jednej przestrzeni, to zrozumiałe że bardziej jest zajęta nadrabianiem towarzyskich zaległości.
  • Odpowiedz
@369zszywek: zawołaj na koniec roku szkolnego, ja byłem mega uzależniony od gry komputerowej zarówno w 3 klasie gimnazjum, jak i 3 klasie liceum, ale ostatecznie się ogarnąłem i oba egzaminy końcowe zdałem wyśmienicie :D

Tak jak ktoś pisał wyżej - jej frustracja może się brać z tego, że inni uczniowie ściągają, a Ty wychowałaś ją na zbyt uczciwą osobę i nie potrafi tego robić? Ja na ten przykład w ciągu
  • Odpowiedz
  • 0
@sing tak życie to nie szkoła tylko jakoś tak ten system działa że trzeba przechodzić kolejne levele a my właśnie jesteśmy na przednówku kolejnego lvl. I musi się ogarnąć żeby zrealizować swoje cele. Ja jestem elementem motywującym.
No niestety bycie rodzicem wiąże się też z tym. Fajnie jak jest fajnie, ale czasem trzeba być tym złym.
  • Odpowiedz
  • 3
Aktualizacja: po rozmowie.
Przyznała że straciła równowagę między nauką a telefonem/konsolą. Twierdzi że nie ma żadnych problemów. Po prostu popłynęła za bardzo w social media i trochę w granie.
Przyjęła do wiadomości że dla jej dobra telefon w tygodniu będzie zabierany (żeby nie kusiło) konsoli narazie nie odzyska, dodatkowo zawiesiłam japoński (rozmawiałam z jej native speaker, tam też się opuściła w nauce ostatnio).
Jak tylko osiągnie co najmniej poprzedni poziom nauki będzie sukcesywnie odzyskiwać wszystko.
Po raz kolejny przypomniałam dlaczego ten rok jest tak ważny i nie może sobie pozwolić na takie wpadki.
Nie wiem czy wszystkich otagowalam
  • Odpowiedz
@369zszywek: Mam nadzieję, że niezależnie od wszystkiego, młodej wszystko się poukłada w dobrym kierunku - i że to przyjęcie kary do wiadomości, o którym piszesz, nie zostanie okupione stłumionym żalem i pretensjami, które później mogłyby popsuć Wasze relacje.

Swoją drogą, musisz mieć bardzo układną córkę. U mnie w domu nie było zasadniczo zabierania czy ograniczania prawa do korzystania z prywatnych rzeczy w ramach kary - moja mama tylko raz tego
  • Odpowiedz