Wpis z mikrobloga

Ostatnie sezony nie były najlepsze i miałem wrażenie że ciągle oglądam ten sam wątek tylko że z różnymi postaciami


@janushek: true, niestety koncepty się wyczerpały w pewnym momencie. Dwa główne wątki - perturbacje oddziału w Scranton i wątek obyczajowy Jim&Pam to był rdzeń pierwszych sezonów.

IMO gdy ten drugi (kluczowy) wątek się wyczerpywał, to w idealnym świecie kończyłby się serial. (Krótko po ślubie?). Nic dziwnego, że gdy chcieli kończyć w dobrym
@Theos: miałem wrażenie pod koniec serialu jakby Michael Scott miał napisane jeszcze kilkadziesiąt gagów i żartów i one musiały zostać zrealizowane przez inne postacie, dach czy fake poród to coś co mógłby zrobić tylko on lol

Wątek Jima i Pam może i długi ale imo wyczerpany ze smakiem, pokazano całą ich relację od zauroczenia aż do założenia rodziny - to się działo na przestrzeni dekady a niektóre seriale pokazują to w