Wpis z mikrobloga

@trevoz:

- depresja

https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC2887937/
Married parents and (previously unmarried) cohabiting parents did not differ in portraying low anxiety and depression prevalence.

- myśli samobójcze

jakbym miał bombelka biegającego i srającego w pieluchy to wtedy bym miał prawdziwe myśli samobójcze, podobnie z deprseją

- niechęć do dzieci

A co w tym złego? Niektórzy nie lubią psów, inni kotów, a inni dzieci, a jeszcze inni czarnych ¯\(ツ)_/¯

- traktowanie zwierząt lepiej niż
Married parents and (previously unmarried) cohabiting parents did not differ in portraying low anxiety and depression prevalence.


@niochland: i jak to się ma do osób, które nie mają dzieci? Parents = rodzice, czyli osoby posiadające dzieci.

jakbym miał bombelka biegającego i srającego w pieluchy to wtedy bym miał prawdziwe myśli samobójcze, podobnie z deprseją


A ja nie i co teraz?

Lepiej = nie traktowanie zwierząt jak śmieci? Rigcz


Jeśli traktujesz ludzi
@van-der-staas z tym lubieniem dzieci to nie dokonca.
Ja lubie dzieci i ich nie chce xd

Nie sprawdzalam, ale obstawiam, ze op to konfederata. Oni lubia ustanawiac co jest ok a co nie na podstawie tylko i wyłącznie swojego zycia i pogladow. Cokolwiek innego robi ktos inny to jest fujka, ale jego zachowanie zawsze jest 'moralnie' wytlumaczone nie wazne co by to bylo.
Oni lubia ustanawiac co jest ok a co nie na podstawie tylko i wyłącznie swojego zycia i pogladow. Cokolwiek innego robi ktos inny to jest fujka, ale jego zachowanie zawsze jest 'moralnie' wytlumaczone nie wazne co by to bylo.


@zdechly_jez: Ale właśnie wg mnie bardzo dobrze jeśli osoby niestabilnie psychicznie nie robią dzieci. Czy ja gdzieś zachęcam takie osoby do płodzenia dzieci? W żadnym wypadku.