Aktywne Wpisy
andale +168
krystse +591
Mamy nowego prezydenta w #krakow więc sprawdźmy czy dotrzyma obietnic. Za 5 lat przed kolejnymi wyborami zawołam wszystkich plusujących ten wpis z podsumowaniem czy Aleksander Miszalski spełnił chociaż połowę obietnic.
Zostawiam tutaj te najważniejsze, w komentarzach możecie wpisywać inne, które pominąłem lub wasze oczekiwania.
Najważniejsze obietnice:
- METRO w Krakowie, maksymalnie w 2028r. wbita pierwsza łopata pod budowe linii metra z Nowej Huty do Bronowic
- 600+ rocznie na kulture dla dzieci
Zostawiam tutaj te najważniejsze, w komentarzach możecie wpisywać inne, które pominąłem lub wasze oczekiwania.
Najważniejsze obietnice:
- METRO w Krakowie, maksymalnie w 2028r. wbita pierwsza łopata pod budowe linii metra z Nowej Huty do Bronowic
- 600+ rocznie na kulture dla dzieci
Co dalej robić z życiem?
Pracuję w mediach. Zajmuje się różnymi technologiami. Ma to związek z moim wykształceniem, które pozwoliłoby mi pracować w każdym zakładzie przemysłowym, gdybym dorzucił do tego trochę praktycznej wiedzy i umiejętności, mianowicie #automatyka #robotyka #air #automatykairobotyka
Wiadomo, jakieś uruchomienia, albo utrzymanie ruchu, ewentualnie cokolwiek biurowego, jakiś skręt do #logistyka czy #produkcja pewnie byłby do ogarnięcia.
Tylko nie wiem, który kierunek jest słuszny. Obecnie mam jakieś 3500 na rękę + ewentualne bonusy (tak, już wiecie ile zarabiają dziennikarze chwalący się nowymi iPhone'ami na insta, dorzućcie tysiąc czy dwa dla tych bardziej doświadczonych i to pewnie max, co zgarniają ci "zwykli", nie najpopularniejsi), do tego czasem dostaje jakiś sprzęt na własny użytek, ale nie mogę go sprzedać na olx :)
Najbardziej martwi mnie perspektywa braku perspektyw. Ok, będę się rozwijał w mediach, dostanę 100, 200, 300 podwyżki i co dalej? Żeby zostać naczelnym trzeba być całkiem gdzie indziej w hierarchii. Ja jestem zwykłym klepaczem, który w dodatku nie mieszka w Warszawie tylko pracuje głównie zdalnie, wpadając czasem do siedziby, ale w kolejce do awansu jestem na szarym końcu i to jest rzecz oczywista. Jest tu kilka osób, które pracują parę lat dłużej ode mnie i są na miejscu.
Plus tej pracy jest taki, że jest z domu, jest niebywale lekka i pozwala mieć nadzieję, że w wyniku splotu szczęśliwych wydarzeń zacznę dobrze zarabiać. Ale mały mam na to wpływ, co jest minusem.
Co do przemysłu - tu nie miałem okazji popracować zbyt długo, ale dojazdy, zmiany, całkiem inne otoczenie, praca fizyczna, zarobki na start pewnie niższe niż mam - to duże minusy. Ale realna wydaje się perspektywa, by w ciągu roku czy dwóch być w stanie znaleźć sobie nową pracę, ciekawsza niż najniższy w hierarchii serwisant i jakoś tam się piąć. W końcu wyższe wykształcenie z doświadczeniem prędzej czy później powinny skutkować awansem na kogoś, kto zarządza ludźmi.
Jedyne co mnie odpycha to praca w weekendy. W obecnej robię to rzadko i można powiedzieć sam wyznaczam sobie pasujące daty, jednocześnie warto pamiętać, że pracuję z domu, więc to nie tak, że nie widzę się z żoną w weekend, spędzamy czas razem, tylko tak, że więcej czytam w necie niż gadam z nią. Jak pojadę na drugą zmianę do zakładu to zobaczymy się dopiero następnego dnia. Nie wiem czy tryhardować i stać się "ekspertem" od pisania o technologiach, czy szukać jednak pracy w tych technologiach i zejść z oczekiwaniami, by mieć nadzieję, że za rok, dwa, trzy z 3500 zrobi się 7000 i tytuł specjalisty.
#pracbaza #praca #przemysl #przemyslenia
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #614f0ce24f6e84000a2c06f1
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
Komentarz usunięty przez autora
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
Dowiedzieć się ile kto zarabia to się nie dowiem, bo firma generalnie daje znać, że nie wolno rozmawiać o zarobkach.
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: LeVentLeCri
Sama poszłam w podcasty i opłaciło się ( ͡º ͜ʖ͡º) może też ten kierunek lub podobny? Szczególnie jeśli to lubisz i jesteś w tym dobry, to dróg jest wiele.
Po same jaja w Borutę i jakoś to będzie ( ͡° ͜ʖ ͡°) (to nie jest porada inwestycjna)
No ale jestem chyba zbyt zielony na to
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
czyzby ktos z iautomatyka? ;)
Bedac specjalista technicznym w handel / marketing / management / media / szkolenia mozesz wskoczyc zawsze. Bez wiedzy technicznej juz niekoniecznie, a jesli nawet, to nie bedziesz tak dobry jak ktos, kto przegryzl sie z hardwarem/softwarem w prawdziwych projektach.
Jak nie chcesz delegacji, to szukaj pracy w firmach, które tworza urzadzenia wykorzystywane przez firmy integratorskie.
@AnonimoweMirkoWyznania:
Praca jako handlowiec B2B dla przemysłu?
Na pewno jest opcja na lepszą kasę bo ta jest z prowizji od sprzedaży, a nie hierarchii i najwięcej transferu z dziennikarskich umiejętności.
Przemysł to
Praca handlowca jest trochę nie dla mnie. Nadgodziny, uśmiechanie się do klienta, słabo.
@eeemil: jakie są posady w IT, które w miarę łatwo ogarnąć samemu? Wydaje mi się, że gdybym dostał pracę jako ktokolwiek i poznał branże od środka, łatwiej byłoby rozwijać karierę
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
A nadgodziny moga byc w kazdej firmie niezaleznie od stanowiska
@AnonimoweMirkoWyznania:
Najłatwiej było na testera, ale jak zaczynasz od zera to konkurujesz ze studentami o pracę.
Lepiej startować tam gdzie się da wykorzystać dotychczasowe doświadczenie, jak ktoś ma w zarządzaniu to na PM, jak w handlu to na handlowca w IT, jak
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Tzn. może nie że nie w zespole, ale nie z klientem, bo klient często traktuje ludzi jak śmieci, a to wkurza.
No i mieszkam w średnim mieście, więc korpo nie ma
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua