Wpis z mikrobloga

via Rowerowy Równik Skrypt
  • 58
666 072 + 118 = 666 190

Wietrzny, chłodny i ponury dzień, więc pojechałem załatać dziury w okolicznych #kwadraty na południu mojego i tego pomorskiego. Dziury załatane, chociaż na kilku ubiegł mnie znów @j4rzyn - taka okolica, że nikt normalny się tam nie zapuszcza, więc wiem czyje ślady opon w błocie widziałem :) W Pelplinie zablokowana droga, jakaś historyczna impreza się odbywała, więc musiałem objechać, bo czego jak czego, ale rycerzy na koniach się nie spodziewałem.

Generalnie fajnie się jechało, sporo błota, dużo lasu i szutru, tylko wiatr mocno uprzykrzał sprawę, bo na odsłoniętych polach przy 11 stopniach to gorąco nie było... #100km jest, kwadrat 14x14 też jest (z 12), więc niedziela na plusie.

#rowerowyrownik #rower #gravel

Skrypt | Statystyki
Pobierz ikov - 666 072 + 118 = 666 190

Wietrzny, chłodny i ponury dzień, więc pojechałem z...
źródło: comment_1632066800LbAFIXo4cRkHgUWigVXUPA.jpg
  • 14
@ikov: Gratuluję i zazdroszczę dystansu :) W takim tempie nasz pomorski kwadrat niedługo na pudło wskoczy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Już 37x37 mamy i jesteśmy ex aequo z #podlasie. Chociaż teraz już chyba ciężko będzie powiększać. Na zachód od Kościerzyny trochę braków jest a wydaje mi się, że dla każdego z nas to już dość odległe obszary
@cibronka: Serio, taki był + dwa oringi i smyczka/sznurek do zaczepienia jako do latarki. A uchwyt trzyma nieźle, sporo go wyrzęsło a nic się nie poluzowało.
@Zkropkao_Na: Podobno nie ma złej pogody na rower, jest tylko złe ubranie. W sumie o ile nie leje, to jest spoko i zazwyczaj najtrudniej jest wyjść z domu, potem się polepsza. Może to dobry argument żebyś się wybrała. Ja z kolei w 3mieście mam trochę do nadrobienia - bardzo dużo na zachód od Ujeściska, na wschód od Niegowa i lasy oliwskie... Ale najbardziej boli jeden kwadrat na Zaspie, gdzie poprzednie trasy
@ikov:
Jeżdżę praktycznie codziennie od kwietnia, bo wybrałam sobie rower jako środek dojazdu do pracy.
I jakoś ten wrzesień jest najgorszy, ale nie ze względu na pogodę. Ja np uwielbiam jeździć w deszcz :D
tłumaczę sobie brak motywacji stresem w pracy I nadmiarem pracy. Trzepię nadgodziny jak nienormalna, bo zamiast 8h potrafię tam spędzić 10 i nie mam siły na wycieczki po pracy albo w weekend.