Wpis z mikrobloga

@bobikufel nie zgodzę się - mówiąc o wyjątkach miałem na mysli patologie np. problemy z tarczycą - uwierz mi, że jeśli ktoś nie ma nasrane w hormonach/generalnie w organiźmie to przy odpowiednim podejściu do diety i aktywności fizycznej jest w stanie doprowadzić się do porządku. I nikt tutaj nie ma na myśli jakichś diet 1k kcal bo z reguły to przynosi odwrotny efekt.
Pozwolę sobie jeszcze zawołać @Kasahara oraz tag
  • Odpowiedz
Zgadzam sie ze przez odpowiednia diete dla danego czlowieka i odpowiednią aktywnosc dizyczna kazdy moze wazyc 130 i kazdy moze wazyc 70kg

Ale mowienie ze grubasy #!$%@? 10x wiecej a 70kg sylwek je duzo mniej to jest ignoranckie, krzywdzace i zwyczqjnie glupie.

Grubasy jedza za duzo jak na swoja przemiane materii i cwicza za malo jak dla nich. Natomiast juz pprownywanie z innym czlowiekiem jest juz slabe
  • Odpowiedz
@Suplement_Diety: Specjalistą nie jestem ale myślę że wbrew pozorom różnice między poszczególnymi ludźmi są duże. Znam trzy osoby które miały problem odwrotny do większości, nie mogły nabrać masy. Dwoje z nich to ojciec i syn, chude badyle, starszy dopiero na emeryturze dostał brzuszka a młody pogodził się że próby przykoksowania w jego przypadku są mało realne. Trzeciemu udało się wreszcie przytyć na jakiś czas, skuteczne okazało się wpierniczanie dużych ilości
  • Odpowiedz
@Kirdan5
@bobikufel
Poraz kolejny powtórzę, że najistotniejszą jest energia dostarczana do naszego ciała i w jaki sposób jest wykorzystywana.

Ludzie mówią dużo i niestety nie zawsze prawdę- znacie ta ciocie która hehe nic nigdy nie je ale tutaj cukiereczek do kawy, cztery litry "zdrowego soczku" z samym cukrem a do tego po tych ziemniaczkach to więcej sosiku bo przecież to tylko sos ;) do tego zero aktywności w pracy w
  • Odpowiedz
Dobra widze masz swoj swiat. Malo to korposzczurow piwniczakow co codzoennie w robocie zamawiane zarcie i kolka. 0 ruchu poza jazda tramwajem. I taki ma 70kg i bedzie tlumaczyl na czym polega dietetyka bo co on wie to wie bo chlopski rozum > badania

Koncze dyskusje. prowadzi do nikad. WYGRALES jestes lepszy
  • Odpowiedz
@bobikufel nie mam swojego świata- to wy go macie skoro twierdzicie, że świat funkcjonuje inaczej niż stanowią prawa fizyki.
Nie zależy mi na wygranej- jeśli chcesz wykonać test to proszę weź kiedyś taką osobę niech zainstaluje fitatu i dokładnie wpisuje co je- możecie się oboje zdziwić
  • Odpowiedz
@bobikufel: ja tu wodze inny problem, trochę jak z bogatymi i biednymi.
Chudzi zazwyczaj mają dobry mindset z dzieciństwa i dobre nawyki żywieniowe, grubi… no wiesz, gruby rodzic nie będzie miał chudego dziecka.
Grube dzieci budzą się, że są grube jak są już dorosłe, wyprowadzą się od mamy i mogą wtedy zaczynać pracować nad wagą. Jedno, że muszą się uczyć jedzenia "od nowa", a drugie, że po latach bycia grubym
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@bobikufel:

taki ma 70kg i bedzie tlumaczyl na czym polega dietetyka bo co on wie to wie bo chlopski rozum > badania

jakie badania masz na myśli?
  • Odpowiedz
@Suplement_Diety: Pewnie że energia jest najważniejsza, ale zmiennych przy jej wykorzystaniu jest bardzo dużo. Człowiek to skomplikowany organizm, każdy ma inną charakterystykę. Niech te odchyły wynoszą nawet 10-20% między osobami i już jest tendencja do nadwagi lub niedowagi. Tendencja. Ba, nawet samo tycie i rozmieszczenie sadła jest różne dla różnych ludzi i nie działa „standardowo”. Dlatego takie uogólnianie jest zwykłym mijaniem się z prawdą.
  • Odpowiedz
@ponczek721 +1
Z tym ze ja nie zakladam w porownaniu do ciebie ze ktos wazacy 70kg zna wie rozumie i stosuje to co mowisz. W mojej oponi wiecej 70kg nie stosuje sie do zalecen tak jak wszyscy grubi.

95% grubasow jest inna sama sobie
Ale za to 95% osov wazacych 70 kg nie wywalczylo swojej masy tylko w sumie jakos tak wyszlo.
  • Odpowiedz
jak niczego jak chlop miał na tyle silnej woli żeby dbać o siebie cały czas a nie spaść jak #!$%@? knur a potem łaskawie schudnąć i bijcie mi brawo bo wziąłem się za siebie hehe dzieki


@Zuguri111: xD piękne i prawdziwe
  • Odpowiedz
@Suplement_Diety ja wpisywałam, pokazałam lekarce i uznała, że wale scieme, że tyje jedząc tylko to. I, że skoro tak to mam nie jeść nic, żeby tylko schudnąć XD szanowana pani profesor. Nawet mi wykonała badania, cholesterol, żeby mi udowodnić, że kłamie i obżeram się jak świnia - w normie XDDDDD

Po latach wyszło, insulinoopornosc. Kilogramy lecą same, nic wielkiego na razie jeszcze nie zmieniłam, po prostu biorę leki. Dalej przy 172
  • Odpowiedz
@Zuguri111: nie wszyscy są gruberami z własnych wyborów, jak masz nieodpowiedzialnych rodziców i upasą cie jak świnię, to samemu ciężko z tego wyjść, przynajmniej do jakiegoś wieku
  • Odpowiedz