Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#zwiazki #zalesie #logikarozowychpaskow #madki #rozwod
#!$%@? i się rozwodzę.
Mieszkam w bloku z moją żona 7 lat, spodziewamy się pierwszego dziecka.
Mamy psa, którego moja żona bardzo chciała.
Jest z nami od kiedy mieszkamy w bloku czyli ma 7 lat.

Moja żona dostałą tzw odpieluszkowego zapalenia mózgu, powiedziała że pies ma zniknąć przy małym dziecku.
Na co ja się nigdy nie godziłem.
Bo sama go chciała, bo teraz to członek rodziny itp.

Wracam z pracy.
Psa niema na mieszkaniu

Moja żona go zostawiła gdzieś na jakieś wsi 20 km od naszego miasta.
Nie oddała do scrhoniska, do znajomych, do rodziny.

Zostawiła go na drodze na jakiejś #!$%@? wsi.

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #614617e1942c94000b1dd292
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
  • 160
@enslavedeagle @enslavedeagle "xD" = brak argumentów. Nie ma żadnych fizycznych dowodów ani argumentów logicznych na to, że wszechświat, życie jest dziełem przypadku lub czytaj inaczej skutkiem "szczęśliwego zbiegu okoliczności". I choćbyście wytężyli szare zwoje tak jak srający kot na puszczy to obawiam się czy może raczej podejrzewam, że i tak nic sensownego nie wymyślicie. Złote aforyzmy uczonych i myśli typu: "raz się żyje" , "życie jest jedno" czy "Im bardziej poznajemy wszechświat
Niby dbasz o poprawność języka polskiego


Dbam przede wszystkim o swój komfort psychiczny - takie rzeczy działają na mnie jak na niektórych zdjęcia z #piekloperfekcjonistow

Czy ten wpis miał być śmieszny?


@MMARS: no nie ukrywam, że w pewnym sensie mnie bawi, ale przede wszystkim musiałem dodać coś na temat i to było najlepsze, co mi przyszło do głowy