Wpis z mikrobloga

@t3m4: Może to przez wychowywanie się w śląskiej rodzinie XD Frankfurterki bez R brzmiały od zawsze tak naturalnie, że nigdy tego nie kwestionowałem, nawet samemu kupując je w sklepie. To R było dla mnie niewidoczne tak bardzo, że jakbym był lekko odklejony, to zacząłbym węszyć jakiś spisek, że wszyscy producenci się zgadali i pozmieniali nazwy ( ͡° ͜ʖ ͡°) Jestem w głębokim szoku
  • Odpowiedz