Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 2974
Takie u nas na budowie kręcą się zwierzęta.

-Świnia, na którą mówimy Janusz. Wygląda jak guziec, taką świnia z Afryki. Żre wszystko i jest 5ak gruby że ledwo chodzi. Bardzo nie ufny, ale na tyle pazerny na jedzenie że je z ręki. Ma ulubiony kołek który próbuje ruchać. Uciekł gospodarzowi i żyje sobie w krzakach. Większość czasu leży między maszynami i czeka na pozostawione obiady.
-Kocur, wygląda na takiego który jest jakby rasowy. Ma duży umięśniony kark. Po kilku dniach karmienia daje się śmyrac co widocznie mu się podoba, bo mocno mruczy. Jak jest głodny to je myszy na naszych oczach. Czasem wygląda bardzo dostojnie dzięki srebrzystej siersci i śnieżnobiałym torsie. Ma też białe brwi i wibrysy. Widać, że jakby się nim zająć to byłby piękny kot. Je wszystko od pierogów, po sałatki.
-Mała Kitka, pojawiła się z tydzień temu. Nikt nie wie skąd. Bardzo nieufna dla obcych. Po kilku dniach podchodzi coraz bliżej. Jej natura małego kotka sprawia że chętnie się bawi źdźbłami traw. Czasem bawi się z Kocurem, który niby od niechcenia jej odpowiada machaniem pazurami.

Kot tak jakby opiekuje się małą, pozwala jej jeść z jednej miski, chociaż czasami ja pogoni. Janusz próbuje wszystko zjeść i wyjad kotom wszystko, nawet wypija mleko. Ogon Janusza jest cały czas w ruchu co ewidentnie podoba się Małej i czasem na niego poluje.

W komentarzach więcej zdjęć zwierząt, które postanowiły zamieszkać na budowie.
#ciekawostki #koty #zwierzeta #budujzwykopem #bandajanusza
Tomo_BiF - Takie u nas na budowie kręcą się zwierzęta.

-Świnia, na którą mówimy Ja...

źródło: comment_1631916225jGkLUb8ItMW2kUyJX1owu8.jpg

Pobierz
  • 136
@OdcienZieleni: aha. Lepiej stać w miejscu i brać przykład z ludzi niewyedukowanych ze wsi, którzy karmią koty byle czym i głosują na PiS przez swój brak edukacji, niż wziąć radę kogoś kto interesuje się tematem i ma wiedzę w jego zakresie. Lepiej wyśmiać osobę, która kulturalnie próbuje kogoś pouczyć, żeby komuś krzywda się nie stała i lepiej napisać, żebyśmy żyli jak ludzie na wsiach, bo przecież jakoś żyją. No okej, spoko.
@OdcienZieleni: a co jest złego i śmiesznego w tym, że ja jako osoba, która zna się na temacie się wypowiedziałam i dałam kulturalnie radę? Op może skorzysta, a może nie, a może ktoś przeczyta mój komentarz i też się dowie, że swojego kota domowego nie warto karmić whisasem i zagłębi się w temat. Ludzie czemu Wy się tak boicie edukacji? Nie czaję tego
@Patryg80: Ale co to jest za argument? To lepiej je karmić trucizną, wtf? No nie, nie odpowiem Ci na to pytanie: "tak, lepiej je karmić czyms co może je zabić" XD co do #!$%@?... co to za logika? Moja odpowiedź i rada od samego początku jest: lepiej je dokarmiać surowym mięsem (tylko nie wieprzowiną)/średnią jakości tanią mokrą karmą, i tyle mogę powiedzieć, nie wiem czego oczekujesz? Bo nie, nie odpowiem, że
@ButtHurtAlert: tak, bo przynajmniej czuję, że robię coś dobrego gdzieś przy okazji jakiegoś wpisu mogę sprawić, że ktoś będzie miał większą wiedzę nt. karmienia kotów i może komuś się to przyda :) a to, że niestety są tacy troglodyci bez empatii na tym portalu sprawia, że mam wielki mind fuck, że czegoś tak prostego co piszę nie są w stanie zrozumieć, no to już inna kwestia. Dlatego kończę tutaj bezcelową dyskusje,
@pyakuz I kiedyś na wsi to nikt na żadnego raka nie chorował i chorób psychicznych nie było, tylko czasem komuś się zmarło, bo za mało do kościoła chodził albo się powiesił w stodole, bo wariat był. I babe można było bić, bo jak się nie bije to jej się wątroba obtłuszcza. I dzieci wesołe były, tylko połowa umierała jako niemowlaki, ale kto by się przejmował, Bóg tak chciał pewnie.
A jak kotom