Wpis z mikrobloga

Pamiętam jak w gimbazie, jak nauczycielka się wyrobiła z tematem przed dzwonkiem to się pakowaliśmy i czekaliśmy na dzwonek by wyjść z klasy. I w tym czasie mieliśmy taką zabawę by krzyknąć "TERAZ" w momencie jak zadzwoni dzwonek. I tak ludzie próbują i próbują i mówię do kumpla że założę się z nim o puszkę Sprite że krzyknę "TERAZ" z 10 sekundową dokładnością. On się zastanowił i mówi że z pięciosekundową. Powiedziałem ok. Chwilę czekamy i rozbrzmiewa dzownek. Kumpel patrzy się na mnie dumny ze zwycięstwa a ja do niego mówię:


#heheszki #takbylo #szkola #gimbaza
  • 3