Aktywne Wpisy
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/Van-der-Ledre_DVsiYimVww,q60.jpg)
Van-der-Ledre +55
Podsumowanie godzinnego wywiadu Davida Gruscha z Ross Coulthart dla NewsNation. Warto zaznaczyć, że żadne dowody na poniższe twierdzenia nie zostały dotychczas przedstawione opinii publicznej.
Personel, z którym Grusch był w kontakcie, udzielił mu szczegółów na temat tajnych programów, nad którymi pracują, a ten uznał je za wiarygodne.
1--Grusch prowadził śledztwo w tej sprawie przez 4 lata, zanim uznał, że jest wiarygodne i w 100% potwierdzone, a następnie przedstawił swój raport do Dyrektora
Personel, z którym Grusch był w kontakcie, udzielił mu szczegółów na temat tajnych programów, nad którymi pracują, a ten uznał je za wiarygodne.
1--Grusch prowadził śledztwo w tej sprawie przez 4 lata, zanim uznał, że jest wiarygodne i w 100% potwierdzone, a następnie przedstawił swój raport do Dyrektora
![](https://wykop.pl/cdn/c3201142/27518c5eb05b3133f37bcd39d785e12745e527de700534e280f39774ea626f07,w150.jpg)
![](https://wykop.pl/cdn/c3397992/PrzypadkowyNick_7QaGxSrz8y,q60.jpg)
Mircy, taka sytuacja. Na lokalnej rzecze na której hobbystycznie wędkuje od małego, pierwszy raz w życiu miałem konfrontację ze strażą wędkarską. No i średnio mili panowie zaproponowali mandat za brak karty + brak zezwolenia na kwotę 400 pln. Pewnie gdybym latał z siatką, kłusował czy ogólnie wchodził w szkodę rzece na której wędkowałem, to bym z pokorą mandat przyjął i wdzięczny był że tylko tyle, a że wędkuje typowo hobbystycznie, raz na
Kiedyś system dość dobrze funkcjonował bez ratowników. W tej chwili Ratownicy świetnie się sprawdzają przy wypadkach i różnych stanach nagłych, głównie tam, gdzie istnieją wytyczne i standardy postępowania, ale wszystkie babcie z bólami brzucha ("nie oddała stolca od 3 dni" zabierają do szpitala. Bo muszą. Nic nie mogą zrobić, żeby nie wziąć.
Dalej Lekarze Izbowi nie oglądają już wcale pacjenta, tylko patrzą co tam napisał ratownik i wypisują skierowania na badania obrazowe i laboratoryjne.
Ostatnia moja rozmowa z Izbową Panią Doktor.
[JA] Dlaczego Pani zleciła u Pacjentki CT głowy, klatki piersiowej i angio-CT oraz CT brzucha?
[P.DR] Pani spadła z łóżka, jest z nią utrudniony kontakt, może ma coś w głowie?
[JA] No dobrze, a dlaczego angio-CT?
[P.DR] Pani ma duszność, może ma zatorowość płucną?
[JA] A po co CT klatki piersiowej? Podejrzewa Pani zapalenie płuc?
[P.DR] No może mieć, bo wy przecież na angio-CT nie ocenicie mi miąższu płucnego?
[JA] (...) a po co CT brzucha?
[P.DR] No a może ma coś w brzuchu?
Opisywanie badania całego ciała u pacjenta to istnie pole minowe. I zajmuje mnóstwo czasu, a Izba cały czas pluje skierowaniami i kupka badań rośnie. Rośnie też zmęczenie i prawdopodobieńśtwo pomyłki. Pacjenci są poddawani niepotrzebnie dość sporej dawce promieniowania, narażani na kontrast.
Tak obecnie wygląda przerzucanie odpowiedzialności na diagnostykę obrazową. Nikt z Oddziału nie zejdzie na konsultację do pacjenta bez badań obrazowych i laboratoryjnych. A lekarz izbowy nie będzie brał na siebie żadnej odpowiedzialności ewentualnego samodzielnego odpisywania pacjenta. Robi więc tyle badań, ile może. A nawet te, których nie powinien.
Tak myślimy co z tym zrobić... Odmawiać nie możemy z przyczyn oczywistych (nie mamy wiedzy na temat stanu klinicznego pacjenta). A każdy nasz wynik to decyzja, każda pomyłka może się boleśnie zakończyć dla nas i dla pacjenta. Wyniki oczywiście nie muszą być zawsze precyzyjne i z konkluzją, a nawet żaden nie musi taki być. Nie wiem, czy unikanie jednoznacznego opisywania badań ma sens... "wymaga konsultacji klinicznej", "do kontroli", "do dalszej diagnostyki w warunkach Oddziału", "do weryfikacji". To szybko zapcha szpital. Czy jest jakieś sensownie rozwiązanie?
#radiologia #medycyna #ratownictwo #gruparatowaniapoziomu
Jak ostatnio przez telefon #!$%@?łem klinicystę jak mi takim hasłem rzucił, to aż mu pewnie na tej izbie kapcie spadły. Zamiast CT zaproponowałem mu kupno stetoskopu, kurs wypisywania skierowania na badanie D-Dimerów i podręcznika do patofizjologii.
To nie jest tak że ZRM obecnie robi za taksówkę dlatego że w karetce są ratownicy, po prostu od czasów reformy systemu zmienił się niezależnie cały kontekst społeczno- prawny. Zapewniam cię że gdyby dzisiaj we wszystkich karetkach dalej jeździli lekarze (dodajmy najczęściej z
@Strahl: z perspektywy inżyniera nie nazwałbym strachu przed promieniowaniem jonizującym w dowolnej ilości traktowaniem czegoś poważniej, chyba że robi się to na podstawie wytycznych z uwzględnieniem liczbowego rachunku zysków/strat