Wpis z mikrobloga

Mirki i mirabelki,
Co się u mnie w korpo odwaliło.
Chodzę w korpo ubrany "ala informatyk" ale trochę jak hipster, broda, okulary, długie włosy związane w kok, czarne eleganckie spodnie, czarna koszulka/golf i na to rozpięta koszula (czasem w kratę, bordowa, brązowa lub czarna). Dziś przełożony wziął mnie na rozmowę do swojego gabinetu. Podobna jedna z pracownic poskarżyła się do niego, że chodzę w tych samych ciuchach i przez to, uwaga uwaga, zapewne się nie myje (To jest hit, bo nie powiedziała, że śmierdzę tylko że zapewne o siebie nie dbam).
Wytłumaczyłem szefowi, że mam 10 czarnych koszulek, 4 czarne golfy i kilka bluz czarnych z tej samej firmy, koszule i spodnie mam też z jednej firmy, ponieważ mi się podobają i pasują mi.
Nie przeszkadza mi to, że wyglądam każdego dnia tak samo i nie potrzebuje mieć markowych koszulek. Wyglądam w casualowo-elegancko i czuje się w tym dobrze, dlatego nie zmienię.
Stąd moje pytanie:
- Dlaczego ten różowy pasek tak się do mnie przypierdzielił?
- Jak lekko zagrać na nosie jej?

#karyna #korposwiat #korpobitch
  • 139
@TenJedynyBast: To raczej bait, ale jak nie to dam ci coś do przemyślenia. Może rzeczywiście śmierdzisz? Szef nie chciał ci tego powiedzieć wprost, bo to nie ładnie, dlatego zrobili to na okrągło z ciuchami. Pomyśl o tym, ty możesz tego nie czuć, ale dziewczyny mają bardziej rozwinięty zmysł węchu.
Proponuję zapytać ją czy sprzeda ci swoją bieliznę bo tak pięknie pachnie i chcesz ją mieć przy poduszce. Możesz też zapytać czy możesz wylizać jej stopy bo wiesz, ze zawsze sa czyste. Jesli wyrzuci coś do śmietnika to wycierasz się tym chcąc chlonąc zapach czystości. Zapytaj czasem o kwetię cudu dotyczącego bąków, siku i kupy, których na pewno nie robi. Zostaw jej na biurku 200 ml spirytusu żeby mogła sie odkazić kiedy
Poszedł bym do niej i powiedział, że byłeś u szefa z powodu jej skargi, wytłumaczyłbym dlaczego tak się ubierasz i zasugerował że jej zachowanie było żenujące i conajmniej nieeleganckie. Ponadto powiedziałbym, że ludzie na poziomie najpierw rozwiązują problemy między sobą a dopiero potem chodzą "na skargę" do przełożonego. Bez żadnej chamówy, zrobiłbym to po prostu kulturalnie. Ona pokazała swój poziom, Ty pokaż swój.


@Wassimir:

Ty pokaż swój.


zdecydowanie tu bym dał
@triget: a pomyślałeś geniuszu, jak on wyjdzie z tego rossmanna z " nierozmagnesowanym " produktem, tak, żeby bramki nie zapipczały na niego ? Naprawdę master plan, winszuję.