[H.....e]

Dostanę 1.5k mandatu za wezwanie pomocy do alkoholika w mojej ocenie w stanie zagrażającym jego życiu. Dlaczego? Bo przyjechali a on wybełkotał, że nie chce pomocy, ratownicy uznali że cyk fajrant nieuzasadnione wezwanie i nara. Pozdro z gównokartonowego kraju.

Widzisz pijanego, bełkoczącego i wygląda jakby miał się przekręcić? Nie dzwoń bo po co.

Mareczek według mnie może się przekręcić więc zadzwoniłem na 112 gdzie przełączyli mnie na pogotowie, rozmowa wyglądała tak:

[operator] - mówić!
[ja] - podaję adres i stan mareczka, brak kontaktu logicznego, delirka, nic nie je, zarzygany, obsrany, nikogo nie ma do pomocy, przekręci się jak nikt mu nie pomoże
[operator] - no i co?
[ja] - jak to co?
[operator] - i co my mamy niby zrobić?
[ja] - nie wiem, może pomóc, bez powodu przecież nie dzwonię?
[operator] - a on chce pomocy?
[ja] - a jakiś alkoholik w cugu kiedykolwiek chciał pomocy?
[operator] - oczywiście!
[ja] - w jakiej to bajce tak było? Oczywiście, że nie chce, on nie widzi żadnego problemu
[operator] - jak nie to nie
[ja] - do menela w parku jedziecie na sygnałach a też pomocy nie chce. Czyli co, mam czekać aż się przekręci i dzwonić po zakład pogrzebowy?
[operator] - pewnie tak
[ja] - czyli nikt nie przyjedzie
[operator] - nie no podjedziemy zobaczyć

i tu się nagle rozłączył. #!$%@?, może i było śmiesznie i strasznie na tym tagu, ale teraz jest poważna sprawa zagrożenia życia tego kretyna przez jego alkoholizm, który jest CHOROBĄ, on nie pije bo chce tylko dlatego, że musi i zrobi wszystko by tak zostało.

o co chodzi? Spójrz pod ten tag:
#sasiadkajoanna

#alkoholik #alkoholizm #patologia ##!$%@?

[H.....e]

@blunch: według mnie było i jest zagrożenie życia. To była moja osobista ocena sytuacji, według mnie była potrzeba wezwania pogotowia bo nie chcę, żeby on zdechnął tylko dlatego, że ja widząc w jakim jest stanie nie zareagowałem.

Nie wzywałem pogotowia, żeby mu zabrali butelkę z łapy tylko koleś w ogóle nie kontaktował, ma przebłyski świadomości wystarczające na wytoczenie się przed dom i poproszenie kogokolwiek o np. otwarcie puszki fasoli, to

[wrukwiony]

Widzisz pijanego, bełkoczącego i wygląda jakby miał się przekręcić? Nie dzwoń

@Hard_Ancient_Life: to zawsze jednego mniej

[P.....s]

@Hard_Ancient_Life: nie da się dostać takiego mandatu.

[H.....e]

@wrukwiony: @Eternal_Hunter: @krzys0000: piękna znieczulica, mam nadzieję, że innym nie zabraknie cywilnej odwagi szukać dla Was pomocy jeśli będziecie w potrzebie. Pozdro i z fartem

@smoczewski: jak widzisz według innych tak, jednego mniej (－‸ლ)

[Eternal_Hunter]

@Hard_Ancient_Life: xDDDDDDDDDDD
wracaj do swojej bańki pięknych, młodych i bogatych

[Agemaker]

@Hard_Ancient_Life a zapytałeś go czy w ogóle chce i potrzebuje pomocy? XD

[G....._]

po co przyjmowałeś mandat?

@JuneJohn: Jaki mandat? Ten typ nie dostał i nie dostanie żadnego mandatu. To jest bite rzucony w pierwszym zdaniu, żeby przyciągnąć uwagę i zaszokować czytelnika tego wysrywu o systemowej znieczulicy wobec menela.

@Hard_Ancient_Life: A ty zamiast zawracać dupę pogotowiu to idź do tego swojego menela, umyj mu dupę, nagotuj rosołku, zaparz herbatkę i pogadaj o życiu. Jeżeli zależy ci na tym człowieku to zrób

[H.....e]

@lycha911: nieuzasadnione to by było jakbym wezwał sobie pogotowie żeby mnie podwieźli do biedry albo na badania do szpitala bo mam skierowanie. Pogotowie się wzywa jeśli jest zagrożenie zdrowia lub życia, uznałem, że tak właśnie jest, na 112 się przejęli, dyspozytor jak widać raczej nie, ratownicy weszli, zapytali czy chce gość pomocy, wyburczał że nie i fajrant a dla wzywającego mandat z urzędu.

Nikt mi tutaj jeszcze nie napisał sensownego

[Gacek_]

@Hard_Ancient_Life: teraz już wiesz ze jak kogoś mijasz to trzeba powiedzieć eeee pewnie #!$%@? i iść dalej

[Agemaker]

@Hard_Ancient_Life ale po co chcesz kogoś uszczęśliwić na siłę? Przyjeżdżam do takiego gościa i słyszę bełkoczącym językiem "#!$%@? pan!" Idz, zapytaj się czy chce pomocy, czy potrzebuje a dopiero potem zgrywaj bohatera. To, ze Tobie się coś wydaje, w tym przypadku, gość jest w stanie zagrożenia życia, to nie znaczy, że tak jest. Jego zagrożeniem jest alkohol, dokładnie przewlekła choroba alkoholową, pogotowie nie zajmuje się leczeniem stanów przewlekłych tylko nagłych. Nie

[H.....e]

@lycha911: koleś wali w gaz codziennie od 1.5 tygodnia, wygląda jak wrak człowieka, teraz nie wie co się dzieje, delirka, obsrany i obrzygany. Meneli z ławek zbierają. Zadzwoniłem na 112 poprosić o pomoc, nie mówiłem o karetce tylko pytałem czy coś można z tym zrobić. Spodziewałem się, że przyśle patrol policji, żeby gościa sprawdzili ale mnie przełączył do pogotowia gdzie wytłumaczyłem w czym rzecz. Miałem i mam wszelkie podstawy do

[To_ja_moze_pozamiatam]

@Hard_Ancient_Life jedno w czym masz rację to że dyspozytor nie powinien wysłać karetki i jest to trochę jego wina

[Agemaker]

@Hard_Ancient_Life swoją drogą, za nieuzasadnione wezwanie pogotowia jest 500 ziko, fakt, dyspozytor nie powinien tego przyjąć ale często jest tak, ze w ramach zastępowalności dyspozytorni zamiast ze swoim województwem łączysz się z drugim koniec kraju nawet o tym nie wiedząc a oni majac #!$%@? na inne województwa łykają wszystko jak małe pelikany. Do meneli owszem, jezdzimy, ale zabieramy tylko wtedy gdy jest podstawą. W innym przypadku wezwanie strażników galaktyki i lot