Aktywne Wpisy
heksengerg +360
Andrzej odchodzi na emeryture. Pracował w zakladzie od 1990 roku.
#pracbaza
#pracbaza
Pasterz30 +85
Huop co se prądnice wydrukował i ładowarkę zlutował. A Wy co, nadal płacicie za prąd? ( ͡° ͜ʖ ͡°) Trochę się z tym bujałem ale (glosem grubasa Walaszka) - warto było.
Projekt całkowicie mój, pierwszy jaki robiłem na drukarce, nie korzystałem z żadnych gotowych elementów 3D. Oryginalnie miała to być prądnica do wiatraka ale to wymaga zupełnie innej konstrukcji - teraz już to wiem. Po czasie kilka rzeczy zrobiłbym też inaczej ale to miało być głównie w celach edukacyjnych ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Jeżeli chodzi o wydajność to lajtowo ładuje telefon, do 8-10V przy niezbyt dużych obrotach wyciągam (szybciej nie chcę
Projekt całkowicie mój, pierwszy jaki robiłem na drukarce, nie korzystałem z żadnych gotowych elementów 3D. Oryginalnie miała to być prądnica do wiatraka ale to wymaga zupełnie innej konstrukcji - teraz już to wiem. Po czasie kilka rzeczy zrobiłbym też inaczej ale to miało być głównie w celach edukacyjnych ( ͡° ͜ʖ ͡°).
Jeżeli chodzi o wydajność to lajtowo ładuje telefon, do 8-10V przy niezbyt dużych obrotach wyciągam (szybciej nie chcę
Widzisz pijanego, bełkoczącego i wygląda jakby miał się przekręcić? Nie dzwoń bo po co.
Mareczek według mnie może się przekręcić więc zadzwoniłem na 112 gdzie przełączyli mnie na pogotowie, rozmowa wyglądała tak:
[operator] - mówić!
[ja] - podaję adres i stan mareczka, brak kontaktu logicznego, delirka, nic nie je, zarzygany, obsrany, nikogo nie ma do pomocy, przekręci się jak nikt mu nie pomoże
[operator] - no i co?
[ja] - jak to co?
[operator] - i co my mamy niby zrobić?
[ja] - nie wiem, może pomóc, bez powodu przecież nie dzwonię?
[operator] - a on chce pomocy?
[ja] - a jakiś alkoholik w cugu kiedykolwiek chciał pomocy?
[operator] - oczywiście!
[ja] - w jakiej to bajce tak było? Oczywiście, że nie chce, on nie widzi żadnego problemu
[operator] - jak nie to nie
[ja] - do menela w parku jedziecie na sygnałach a też pomocy nie chce. Czyli co, mam czekać aż się przekręci i dzwonić po zakład pogrzebowy?
[operator] - pewnie tak
[ja] - czyli nikt nie przyjedzie
[operator] - nie no podjedziemy zobaczyć
i tu się nagle rozłączył. K---a, może i było śmiesznie i strasznie na tym tagu, ale teraz jest poważna sprawa zagrożenia życia tego kretyna przez jego alkoholizm, który jest CHOROBĄ, on nie pije bo chce tylko dlatego, że musi i zrobi wszystko by tak zostało.
o co chodzi? Spójrz pod ten tag:
#sasiadkajoanna
#alkoholik #alkoholizm #patologia #j------------e
Takich jak on żuli jest w tym kraju pierdyliard i gdyby karetka ciągle do nich jeździła tylko dlatego, że bełkotał to nie jeździłaby do naprawdę potrzebujących.
@Hard_Ancient_Life: jadą tylko jak nie ma z nim kontaktu albo nie oddycha
Ostatnio dzwoniłem po karetkę do menela, ale ten leżał w zimną noc na środku chodnika, miał delirkę, nie było z nim kontaktu. Przykryłem folią nrc i czekałem na przyjazd.
Moja babcia ma cukrzyce i zdarzyło jej się zemdleć, oddech jest też u cukrzyków taki alkoholowy, dlatego jak ktoś leży, człowiek chce pomóc, ale przez to, że mamy taki zasrany kraj alkoholików wyrobiła nam się w społeczeństwie znieczulica i akceptacja pijaństwa, na czym tracą inni normalni, chorzy ludzie, którym nikt już pomóc nie chce.
Uważam, że powinno się w społeczeństwie mniej tolerować pijaków i pijaństwa, ale ludziom się kojarzy to tak swojsko i "ze mną się nie napijesz?"
"przecież wszyscy piją". A-----l niesamowicie mocno niszczy organizm, taka m-------a dla kontrastu jest dużo bezpieczniejsza dla organizmu, ale zakazana. A-----l - dużo bardziej toksyczny - dostępny na
Nie jestem lekarzem żeby oceniać zasadność, według mnie ona była bo człowiek wygląda jakby miał się przekręcić. Opowiedziałem na pogotowiu dokładnie
@Hard_Ancient_Life: która trwa latami, to nie jest nagły przypadek do którego powinno być wzywane pogotowie. Do tego potrzebny jest detox i odwyk, a do tego z kolei potrzebna jest chęć, której u niej brak. Jak tak żałujesz meneli to zapisz wezwij lekarza, który zajmuje się odtruwaniem alkoholików i niech mu pomoże na miejscu u niego w domu.
BTW. alkoholik w
@Hard_Ancient_Life: Ale po co wzywać pogotowie do takiego typa? Oni są od nagłych interwencji, szybkiego ratowania życia, a nie ratowania menela z długotrwałej choroby alkoholowej. Na Twoim miejscu na pewno nie dzwoniłbym na pogotowie, a na straż miejską.
Wytłumaczyłem to na pogotowiu, dyspozytor jest przecież od ocenienia co z tym zrobić. Skoro przyjęli to znaczy, że jest coś na rzeczy a oni przyjechali, stwierdzili to co mówiłem i c--j, nieuzasadnione wezwanie. Po co je przyjmowali?
Nie przyjmować mandatu a na swoja obronę trzymać film z nagranym pijakiem. Sąd by się skompromitował potwierdzając nieuzasadnione wezwanie.