Wpis z mikrobloga

@RandomowyMetal: zgadzam się z Tobą jako jednostka, też nie chciałbym takiego kursu robić. Nie zawsze to co najlepsze dla jednostki dobre dla społeczności/państwa. A bez społeczności/państwa życie jednostki, może okazać się trudne. Dla społeczeństwa zasadnicza służba wojskowa jest potrzebna, także dla kobiet jak np w Izraelu, ale 2-2,5 roku to ogromna przesada. Szkolenie powinno być krótkie i podstawowe a czas skradziony takiemu młodemu obywatelowi powinien zostać zrekompensowany.
Parafrazując @RandomowyMetal: równie dobrze można napisać na temat podatków:
Se kurna płać jak chcesz a innym się nie #!$%@? w do portfela.
Podatki są potrzebne (niskie) tak samo jak obronność kraju (w tym podstawowe szkolenie wojskowe)
@zibizz1 Wy jesteście niereformowalni. Po to są podatki, żeby utrzymywać z nich zawodowe wojsko, wyszkolone latami i z dobrym sprzętem. A nie głupia masówka.

Ja wiem że jeśli ktoś jest wyborca Konfy to prawdopodobnie jest jeszcze młody i głupi, ale wiesz jak wyglądało obowiązkowe szkolenie wojskowe? Żołnierz musi pastować buty, bo w brudnych butach wojny nie wygra.
Znowu wypowiadacie się na tematy o których nie macie #!$%@? zielonego pojęcia i udajecie mądrych.
@Danicen: Wiem jak wyglądało to nie chodzi o to żeby każdy był potencjalnym żołnierzem. Ja bym to nazwał szkoleniem partyzanckim. To nie chodzi o to żeby powołać wszystkich i rzucić na armie wroga, ale umieć samodzielnie się bronić.
@zibizz1 #!$%@? wiesz o partyzantce. To nie jest szkolna zabawa w harcerstwo, tam potrzeba organizacji i przemyślanego działania. Przeszkolenie kogoś w strzelaniu z broni i jej konserwacji to najmniejszy problem, organizacja takiej jednostki i jakiś sensowny plan działania to jest problem. I jeśli coś może taki problem rozwiązać to zawodowe wojsko.

Poza tym takich rekrutów trzeba gdzieś zakwaterować. Następnie wyżywić, ubrać, zapewnić dostęp do wody, ogrzać w zimę, dostarczyć prąd, broń, oporządzenie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@RandomowyMetal: ok masz plusa i w większości się z Tobą zgadzam. Ok o ile zawodowe wojsko może w razie sytuacji krytycznej jest w stanie na szybko ogarnąć cywilów to ok. Tylko co w sytuacji gdy wśród takich cywilów nie będzie żadnego zawodowca? Tylko sami tacy jak jak ja co #!$%@? wiedzą o partyzantce?
Też jestem za obowiązkowa krótka służba wojskową mimo że nie chciałbym jej odbywać. Bardziej w stylu szkolenie 1-4 tygodnie płatne. Czyli bezpłatny urlop u pracodawcy i ekwiwalent utraty dochodu od państwa.

Podatki są potrzebne (niskie)


@zibizz1 Mamy potworną dziurę budżetową, a Ty proponujesz finansowanie wyciąganiA pracujących ludzi z rynku na kilka tygodni i jeszcze wyrównywanie im za to budzetu. W dodatku optujesz za niskimi podatkami.

Tego nie da się pogodzić.
@Halbr: Tak, przeprowadzenie szkolenia o którym mówię to 1-3 tysiące zł, wynagrodzenie drugie tyle. Szkolenie dla młodych 18-20 lat. Licząc z górką 6 tysięcy za osobę za rocznik gdzie połowę się odrzuci bo niezdolni. Miliarda rocznie. przy 500+ to drobniaki. Kasę powinno się ściągać od studentów którzy częściowo lub warunkowo powinni finansować studia, to wytępiłoby słabe uczelnie i zwiększyło szacunek do tego co obecnie oferuje państwo.
@zibizz1 Plus ukryty koszt tego, że ludzie zamiast pracować i generować pkb muszą jak cielęta ganiać na jakieś niewolnicze szkolenia, to też są pieniądze. Firmy i ludzie mniej wykonają usług, mniej wyprodukują, czyli mniej pieniędzy dostaną od klientów i mniej podatku zapłacą. Polski na to nie stać.

Tego kraju na nic nie stać, dług nam rośnie. Twoja propozycja tylko go zwiększy. Już nawet nie mówię, że to zupełnie niepraktyczny pomysł i marnowanie
@Halbr: Mhh jakby ludzie nie siedzieli na wykopie tylko pracowali to PKB byłoby większe. Jeśli szukasz takich oszczędności to tak jak napisałem, wystarczy żeby pani na kasie nie robiła studiów z socjologii czy innej teologii tylko od razu poszła do pracy.