Wpis z mikrobloga

Kryptowaluty to jeden z raków dzisiejszego świata. Sam zamysł sposobu płatności który nie podlega kontroli ze strony rządów, korporacji i banków jest bardzo dobry. Wykorzystywanie go przez przestępców można uznać za cenę wolności. To, że ludzie tracą lub zarabiają ogromne ilości pieniędzy też można "przeboleć", od zawsze ludzie tracili lub zyskiwali majątki na obracaniu nierzeczywistymi obiektami.

Jednakże, ilość zasobów, jakie są marnowane żeby zasilić ten system jest wprost niewyobrażalna. Lata wyrzeczeń setek milionów ludzi w zakresie przeciwdziałaniu zmianom klimatu są marnowane dosłownie po nic. To nawet nie zapewnia wygody czy rozrywki ludziom, tak jak wiele innych zachowań uważanych za nieekologiczne. Pisząc o zasobach, nie mam na myśli tylko energii elektrycznej, ale też elektronikę, której produkcja także niesie za sobą koszty środowiskowe. Masowe wykupywanie kart graficznych i windowanie ich cen jest bardzo negatywnym skutkiem wydobywania kryptowalut. Ich zwolennicy zwykli odpowiadać na ten argument w stylu "co nas obchodzi że nie możesz grać w gierki, my się zajmujemy poważnym biznesem", z wyższością poświęcając hobby milionów ludzi wobec bezowocnego zarobku znacznie mniejszej grupy.

Choć z reguły jest przeciwny rządowym zakazom lub nakazom, to są jednak pewne granice. Moim zdaniem byłoby dla ludzkości lepiej, gdyby wydobywanie i obracanie kryptowalutami pochłaniającymi dużo energii zostało zakazane w jak największej części świata.

#kryptowaluty #bitcoin #ethereum #internet #ekologia #technologia
  • 57
  • Odpowiedz
@Kutalongest: jak Ty gówno wiesz a się mądrujesz xD proof of work odchodzi do lamusa, są już dziesiątki nowych alogorytmow nie wykorzystujących tyle energii i nowe blockchainy są na nich oparte, a stare blockchainy są updatowane
  • Odpowiedz
@UrbanHorn: ludzie dzielą się na tych co mają krypto i na tych co #!$%@?ą o nich bez sensu nie mając żadnej wiedzy, albo po prostu mają ból dupy bo oni zarabiają 5% rocznie na swojej kawalerce na wynajem a na krypto tyle można zarobić w ciągu 1 dnia xD
  • Odpowiedz
@Kutalongest: a wiesz, że jakoś nigdy w ten sposób nie myślałem? A teraz się zastanowiłem i zgadzam się w #!$%@?. Próbowałem jakiś słaby punkt w twojej wypowiedzi znaleźć i się nie udało. Szacun.
  • Odpowiedz
Sory, że nie odpisuję ale nie mam czasu. Ogólnie dużo ludzi pisze, że są nowe kryptowaluty i update'y starych, które są mniej zasobożerne. To krok w bardzo dobrą stronę, cała moja krytyka opierała się właśnie na tym. Gdy więc ten problem zniknie, moje zdanie o krypto jako całości się odwróci. Inni z kolei zakazują mi korzystać z samochodów, komputerów itd. ponieważ one też mają negatywny wpływ na środowisko. Tego typu argumentajcą można
  • Odpowiedz
@Kutalongest:

Ogólnie dużo ludzi pisze, że są nowe kryptowaluty i update'y starych, które są mniej zasobożerne. To krok w bardzo dobrą stronę, cała moja krytyka opierała się właśnie na tym. Gdy więc ten problem zniknie, moje zdanie o krypto jako całości się odwróci.


Nie ma czegoś takiego jak "nowe" i "stare" kryptowaluty. Kryptowaluty mają otwarty kod źródłowy i ciągle ewoluują, de facto trudno mówić o kryptowalutach w kontekście innym niż bitcoin. Mówienie "nowe kryptowaluty" czy "kryptowaluty nowej generacji" to zwykłe gówno marketingowe, żeby wciskać frajerom
  • Odpowiedz
@Kutalongest: No po #!$%@?.

100 korporacji jest odpowiedzialne za produkcję 70% globalnego zanieczyszczenia


@UrbanHorn: Jakie #!$%@?. To nie korporacje są odpowiedzialne a konsumenci. Cocacola produkująca miliard butelek dziennie nie zanieczyszcza sama w sobie nic. Ludzie kupujący te butelki tak. I tak dalej. Robienie z #!$%@? logiki.
To jakbyś o zabójstwa posądzał producentów broni.
  • Odpowiedz
@UrbanHorn: te 100 złych korporacji to koncerny naftowe i węglowe, a 90% produkowanego przez nie zanieczyszczenia to działanie konsumentów. Tak jak napisał @masz_fajne_donice nie wiesz o czym mówisz i rzucasz statystykami które sieją dezinformację.
Jak mi nie wierzysz, moje źródło to Carbon Majors Report 2017, wyszukaj sobie w dokumencie "Scope 3".
  • Odpowiedz
Jednakże, ilość zasobów, jakie są marnowane żeby zasilić ten system jest


@Kutalongest: ...jest prawie zerowa w stosunku do najważniejszej rzeczy na świecie - najważniejsze są pieniądze - i tutaj uwalniamy w zakresie ekonomicznym całą ludzkość, od pijawek (rząd, FED, banki centralne)
  • Odpowiedz