Wpis z mikrobloga

  • 28
Jungle
ul. Strzegomska 197 Wrocław

KFC słodko ostre z frytkami i lemoniada. Razem 41zł.
Streszczę bo nie ma co się rozpisywać:
- pusty lokal porze lunchu
- znudzona pani za barem przypadkiem zauważyła że ktoś wszedł
- od zamówienia do podania minęło nie więcej niż 3 minuty, co jak na obecność frytek i smażonego kuraka zapaliło mi lampkę ostrzegawczą
- fryty z paczki, bez smaku, nieprzyprawione, na stolikach i na barze brak przypraw
- kimchi takie se, surówka stara, sucha i niejadalna
- kurczak 3 ligi niżej od Solleim, jakiś taki "mokry" jakby parował w opakowaniu w dostawie, a jadłem na miejscu
- sos słodko-ostry niby na gochujangu miał zero ostrości. Obok gochujangu to nie stało.
- lemoniada dobra taka nie za słodka ( ͡º ͜ʖ͡º)

41zł psu w dupe, chyba już się poddają bo naprzeciwko Złoty Smok i Woo Thai wypełnione lokale. Pierwszy i ostatni raz. Nie polecam.

#wroclaw #jedzenie71 #jedzzwykopem
shinX - Jungle
ul. Strzegomska 197 Wrocław

KFC słodko ostre z frytkami i lemoniada. ...

źródło: comment_163049811276FSfHbLEakbuey3qVmGQN.jpg

Pobierz
  • 31
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 5
@Darth_Gohan jakiś kolo co wszedł jak ja kończyłem dostał swoje jeszcze szybciej. Nie chcę wiedzieć co się tam odjaniepawla na kuchni ( _)
  • Odpowiedz
@shinX: Aż tak źle? Byłem tam dwa razy zaraz po otwarciu i jedzenie było dobre. Trudno też było o stolik. W porze lunchu w tej lokalizacji to nie wiem, kto miałby tam chodzić. Zawsze pełno robiło się na wieczór.
W podobnym czasie wystartował WooThai po drugiej stronie ulicy. No i Złoty Smok był tam od zawsze, mieszkańcy dobrze znają i lubią (jedzenie typu glutaminian sodu, ale zawsze jest pełno ludzi).
  • Odpowiedz
via Android
  • 1
@Katedra_z_chlebkiem w Fancy, Złotym Smoku, Woo Thai i tym obiadowym było sporo ludzi, tylko w Jungle niet. Pewnie poszła klasyka gastro - na starcie super i staranko, a później cięcie kosztów i jakości. Nie mam porównania z tym jak było ale coś mi to tak pachnie.
  • Odpowiedz
via Android
  • 0
@Katedra_z_chlebkiem Dalida była tam od późnych 90's o w sumie prawie nic się od tego czasu nie zmieniło. Nigdy nie było to dobre, ale było ;) najwidoczniej ze wzrostem konkurencji doszły też jakieś sanepidu i inne nękacze i trzeba było się przebrandowac na Babylon, bo w środku ekipa ta sama :)
  • Odpowiedz
@shinX: Aaaa, to widocznie nic sie nie zmienilo. Mi ten lokal raz życie uratował, jak totalnie nie było co jeść, a trzeba było na szybko. Zwróciłem tylko uwagę, że zbyt czysto to tam nie jest. A i pani z obsługi tak wydała mi paragon, żeby go nie wydać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz