#perfumy Ostatnio przyjrzałem się dokładniej perfumom marki Memo, była akurat większość a może nawet i wszystkie. Szczerze? mocno przehajpowane się wydają. Jedyna skóra, która mi jako tako się spodobała to Afrykańska. Ocean też niby spoko ale miałem wrażenie, że bardzo delikatna i parametry mogą byc mizerne. Najciekawszym zapachem wydał się Tiger's Nest a największym zawodem Winter Palace po którym wiązałem wielkie nadzieje, a to kolejne herbaciane byleco w stylu Nishane Wulong Cha :/ Ma ktoś podobne przemyślenia odnośnie marki?
@dr_love: Mi się bardzo Sintra podoba ale lepiej pachnie na mojej kobiecie. Tez najbardziej lubię African Leather. Jeszcze Russian mi wchodzi ale za drogie jak na te jakość i parametry. Nie uważam ze są przehajpowane. Jeśli Memo to hajp to nie wiem jak określić Toma Forda ( ͡°͜ʖ͡°)
@alvaro1989: Tomek to himalaje hajpu ( ͡°͜ʖ͡°) Ale faktycznie Memo i tak lepiej wypada u mnie niż takie Nishane. Na razie z niszowych marek to u mnie cięzko abym polubił coś bardziej niż Lutensa i Xerjoffa i Tauera. Szczególnie tego ostatniego, który mimo tak wielkich cen #!$%@? mnie na łopatki prawie za każdym razem
@dr_love: Jak już wspomniano Wulong Cha to napiszesz coś więcej? Byłem ostatnio zainteresowany i nie wiem czy jest sens kupować? Jest coś lepszego w kategorii herbacianych?
@dr_love: ja bardzo lubię tę markę. Podoba mi się, że większość ich skórzanych kompozycji nie jest sztampowa i robiona na jedno kopyto i często skóra jest tam fajnym uzupełnieniem. Nie wyobrażam sobie jesieni czy zimy bez Africana i szczerze nie odbieram ich jako perfumy skórzane tylko przyprawowe. Mają na mnie dobry parametry i nic podobnego do tej pory nie wąchałem. Mam też Irish i Russian z tej serii. Irish to fajna
W mojej ocenie najlepsze zapachy Memo to Shams Oud oraz Italian Leather, to też jedyne których czasem zdarza mi się używać. Nie testowałem wszystkich pozostałych ale część z nich tak i żaden jakoś nawet nie zapadł mi w pamięci
Na razie z niszowych marek to u mnie cięzko abym polubił coś bardziej niż Lutensa i Xerjoffa i Tauera
Jeśli szukasz ciekawych marek niszowych to polecam bogue Profumo i marki Prina
@Sosabowski: taka herbatka, tylko bardziej damska. Nic specjalnego. Jakby spryskana jakimiś tanimi babskimi perfumami :D Miałem pisać recenzje i w sumie nawet zacząłem chyba ale jakoś nie mogłem dokończyć bo nie wiedziałem co o nich pisać. @dundee: niestety nie
@dundee: Nie, ale patrząc po nutach to będzie coś w klimatacj MDCI Cuir Garamante. Mam już tyle zapachów z różą, że sprawdzam tylko te które wydaje mi się, że naprawdę dobrze rokują.
bogue ostatnio rozbierałem Doleur! po 13,60 PLN/ml, to nie jest dwa razy drożej niż Memo. Owszem, jest trochę drożej ale to co otrzymujesz jest imho w ogóle na innym lvl
Prina można spokojnie zamówić w EU, różnica w por. do PL jest taka, że paczka idzie jeden dzień dłużej ( ͡°͜ʖ͡°)
@kyloe: ciężko dostać gdzieś lokalnie żeby sprawdzić, cena też jest sroga a zamówić w ciemno albo rozebrać, hmm tu masz recenzję, ja w sumie podobny mam gust https://www.youtube.com/watch?v=m_rdMgApg4E
ałem Corfu i Sicilian Leather. Corfu wspaniały rabarbarowy, porzeczkowy letniak, ale parametry dyskwalifikują przy tej cenie. Sicilian ma piękne cytrusowe ot
@huasko: testowałem oba, o ile Sycylijskiej nie pamiętam zupełnie juz po chwili od wyjścia z perfumerii tak Corfu był bardzo spoko. Dziewczynie też sie nawet spodobał. Szkoda, że mówisz mi o słabych parametrach. Ostatnio podjarałem się Kerosene Santalum Silvers. Normalnie wyciągałem już w Lulua kase z portfela i chce płacić,
@dr_love: wachalem tylko RL i AL, doceniam jakosc kompozycji ale dla mnie sa one zbyt okragle, wydaje sie jakby ktos zapomnial o waznym szczegole, tworca nie chcial Cie obrazic i w ostatniej chwili przed zblendowaniem perfum zmienil recepture obcinajac lub calkiem wyrzucajac (tylko nieco) kontrowersyjny skladnik AL z pary ma duzo mniejsze braki w tej kwestii ale ma tez duzo wiecej pochlebnych opinii wiec i oczekiwania mialem wieksze
@dr_love: sicilian tak jak pisałem - poza otwarciem nie ma nic do zaoferowania, corfu super, ale wytrzymał na mnie z 4h, potem poczytałem i utwierdziło mnie to w przekonaniu, żeby nie dawać go na rozbiórkę, mimo, że korciło. Niestety tak to jest z parametrami, ja nawet zacząłem pozbywać się zapachów, które nie spełniają moich oczekiwań w tej kwestii, mimo, że zapachy lubię.
Ostatnio przyjrzałem się dokładniej perfumom marki Memo, była akurat większość a może nawet i wszystkie. Szczerze? mocno przehajpowane się wydają. Jedyna skóra, która mi jako tako się spodobała to Afrykańska. Ocean też niby spoko ale miałem wrażenie, że bardzo delikatna i parametry mogą byc mizerne. Najciekawszym zapachem wydał się Tiger's Nest a największym zawodem Winter Palace po którym wiązałem wielkie nadzieje, a to kolejne herbaciane byleco w stylu Nishane Wulong Cha :/
Ma ktoś podobne przemyślenia odnośnie marki?
Na razie z niszowych marek to u mnie cięzko abym polubił coś bardziej niż Lutensa i Xerjoffa i Tauera. Szczególnie tego ostatniego, który mimo tak wielkich cen #!$%@? mnie na łopatki prawie za każdym razem
W mojej ocenie najlepsze zapachy Memo to Shams Oud oraz Italian Leather, to też jedyne których czasem zdarza mi się używać. Nie testowałem wszystkich pozostałych ale część z nich tak i żaden jakoś nawet nie zapadł mi w pamięci
Jeśli szukasz ciekawych marek niszowych to polecam bogue Profumo i marki Prina
Miałem pisać recenzje i w sumie nawet zacząłem chyba ale jakoś nie mogłem dokończyć bo nie wiedziałem co o nich pisać.
@dundee: niestety nie
@dundee: Nie, ale patrząc po nutach to będzie coś w klimatacj MDCI Cuir Garamante. Mam już tyle zapachów z różą, że sprawdzam tylko te które wydaje mi się, że naprawdę dobrze rokują.
Jak uda Ci się przetestować to daj znać pls
@Qtavon: potwierdzam. Pod adresem nishane padały z ust Qtavona bardzo niecenzuralne słowa których tu przytaczał nie będę. Mimo to kupiłem Nefsa xD
bogue ostatnio rozbierałem Doleur! po 13,60 PLN/ml, to nie jest dwa razy drożej niż Memo. Owszem, jest trochę drożej ale to co otrzymujesz jest imho w ogóle na innym lvl
Prina można spokojnie zamówić w EU, różnica w por. do PL jest taka, że paczka idzie jeden dzień dłużej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
tu masz recenzję, ja w sumie podobny mam gust https://www.youtube.com/watch?v=m_rdMgApg4E
@huasko: testowałem oba, o ile Sycylijskiej nie pamiętam zupełnie juz po chwili od wyjścia z perfumerii tak Corfu był bardzo spoko. Dziewczynie też sie nawet spodobał. Szkoda, że mówisz mi o słabych parametrach.
Ostatnio podjarałem się Kerosene Santalum Silvers. Normalnie wyciągałem już w Lulua kase z portfela i chce płacić,
@Qtavon: Nie, tzn. ja na pewno po tyle nie rozbierałem ( 30 zł/2ml to już prędzej ( ͡° ͜ʖ ͡°) )
Normalna cena za bogue to ok. 16 zł/ml ale teraz robiliśmy większe zamówienie i dało sie zbić cenę o dodatkowe 10%
AL z pary ma duzo mniejsze braki w tej kwestii ale ma tez duzo wiecej pochlebnych opinii wiec i oczekiwania mialem wieksze