Wpis z mikrobloga

#perfumy
Ostatnio przyjrzałem się dokładniej perfumom marki Memo, była akurat większość a może nawet i wszystkie. Szczerze? mocno przehajpowane się wydają. Jedyna skóra, która mi jako tako się spodobała to Afrykańska. Ocean też niby spoko ale miałem wrażenie, że bardzo delikatna i parametry mogą byc mizerne. Najciekawszym zapachem wydał się Tiger's Nest a największym zawodem Winter Palace po którym wiązałem wielkie nadzieje, a to kolejne herbaciane byleco w stylu Nishane Wulong Cha :/
Ma ktoś podobne przemyślenia odnośnie marki?
  • 21
@dr_love: Mi się bardzo Sintra podoba ale lepiej pachnie na mojej kobiecie. Tez najbardziej lubię African Leather. Jeszcze Russian mi wchodzi ale za drogie jak na te jakość i parametry. Nie uważam ze są przehajpowane. Jeśli Memo to hajp to nie wiem jak określić Toma Forda ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@alvaro1989: Tomek to himalaje hajpu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Ale faktycznie Memo i tak lepiej wypada u mnie niż takie Nishane.
Na razie z niszowych marek to u mnie cięzko abym polubił coś bardziej niż Lutensa i Xerjoffa i Tauera. Szczególnie tego ostatniego, który mimo tak wielkich cen #!$%@? mnie na łopatki prawie za każdym razem
@dr_love: ja bardzo lubię tę markę. Podoba mi się, że większość ich skórzanych kompozycji nie jest sztampowa i robiona na jedno kopyto i często skóra jest tam fajnym uzupełnieniem. Nie wyobrażam sobie jesieni czy zimy bez Africana i szczerze nie odbieram ich jako perfumy skórzane tylko przyprawowe. Mają na mnie dobry parametry i nic podobnego do tej pory nie wąchałem. Mam też Irish i Russian z tej serii. Irish to fajna
@dr_love:

W mojej ocenie najlepsze zapachy Memo to Shams Oud oraz Italian Leather, to też jedyne których czasem zdarza mi się używać. Nie testowałem wszystkich pozostałych ale część z nich tak i żaden jakoś nawet nie zapadł mi w pamięci

Na razie z niszowych marek to u mnie cięzko abym polubił coś bardziej niż Lutensa i Xerjoffa i Tauera


Jeśli szukasz ciekawych marek niszowych to polecam bogue Profumo i marki Prina
@Sosabowski: taka herbatka, tylko bardziej damska. Nic specjalnego. Jakby spryskana jakimiś tanimi babskimi perfumami :D
Miałem pisać recenzje i w sumie nawet zacząłem chyba ale jakoś nie mogłem dokończyć bo nie wiedziałem co o nich pisać.
@dundee: niestety nie
wąchałeś może African Rose


@dundee: Nie, ale patrząc po nutach to będzie coś w klimatacj MDCI Cuir Garamante. Mam już tyle zapachów z różą, że sprawdzam tylko te które wydaje mi się, że naprawdę dobrze rokują.

Jak uda Ci się przetestować to daj znać pls
@Qtavon:

bogue ostatnio rozbierałem Doleur! po 13,60 PLN/ml, to nie jest dwa razy drożej niż Memo. Owszem, jest trochę drożej ale to co otrzymujesz jest imho w ogóle na innym lvl

Prina można spokojnie zamówić w EU, różnica w por. do PL jest taka, że paczka idzie jeden dzień dłużej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
ałem Corfu i Sicilian Leather. Corfu wspaniały rabarbarowy, porzeczkowy letniak, ale parametry dyskwalifikują przy tej cenie. Sicilian ma piękne cytrusowe ot


@huasko: testowałem oba, o ile Sycylijskiej nie pamiętam zupełnie juz po chwili od wyjścia z perfumerii tak Corfu był bardzo spoko. Dziewczynie też sie nawet spodobał. Szkoda, że mówisz mi o słabych parametrach.
Ostatnio podjarałem się Kerosene Santalum Silvers. Normalnie wyciągałem już w Lulua kase z portfela i chce płacić,
a wczesniejsze pozycje te marki nie byly rozbierane po ~30zl za ml? ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Qtavon: Nie, tzn. ja na pewno po tyle nie rozbierałem ( 30 zł/2ml to już prędzej ( ͡° ͜ʖ ͡°) )

Normalna cena za bogue to ok. 16 zł/ml ale teraz robiliśmy większe zamówienie i dało sie zbić cenę o dodatkowe 10%
@dr_love: wachalem tylko RL i AL, doceniam jakosc kompozycji ale dla mnie sa one zbyt okragle, wydaje sie jakby ktos zapomnial o waznym szczegole, tworca nie chcial Cie obrazic i w ostatniej chwili przed zblendowaniem perfum zmienil recepture obcinajac lub calkiem wyrzucajac (tylko nieco) kontrowersyjny skladnik
AL z pary ma duzo mniejsze braki w tej kwestii ale ma tez duzo wiecej pochlebnych opinii wiec i oczekiwania mialem wieksze