Wpis z mikrobloga

To, co obserwujemy na granicy z Białorusią narusza podstawowe prawa i wolności. Zgodnie z prawem międzynarodowym, obowiązującym również w Polsce, osoby zgłaszające potrzebę ochrony międzynarodowej muszą podlegać procedurom azylowym, a nie być odpychane od jej granic. Rząd zdaje się o tym zapominać, ale popisując petycję, można mu o tym przypomnieć. ➡www.amnesty.org.pl/akcje/zadamy-godnosci-na-granicach

"Pod Usnarzem nie obowiązuje już nie tylko Konwencja Genewska, ale również konstytucyjne prawo do informacji" - pisał reporter TOK FM Jakub Medek. O tym także, naszym zdaniem, warto pamiętać. W sprawie przetrzymywania uchodźców i uchodźczyń w Usnarzu Górnym oraz osób łapanych i nielegalnie wydalanych z Polski w innych miejscach, brakuje podstawowych informacji dot. decyzji podejmowanych przez władze. Organizacjom, prawnikom, lekarzom i posłom utrudnia się dostęp do przetrzymywanych. Rządzący nie tylko zapowiadają utworzenie muru na granicy, ale budują też mur informacyjny. Dlatego wraz z innymi organizacjami apelujemy do Premiera, a Was raz jeszcze zachęcamy do podpisywania petycji.

Więcej na naszej stronie.


Spokojnego wieczoru!
__
#prawo #prawodoinformacji #niebojsiepytania #ciagniemywladzezajezyk #watchdogpolska
  • 499
@Watchdog_Polska: nie odpowiedzieliście do tej pory na żadne z zadanych pytań, a jedynie kręcicie się w kółko w swojej retoryce, miotając się jak ryba wyrzucona z wody. Na jakiej podstawie mamy wpuszczać osoby próbujące nielegalnie przekroczyć granicę naszego kraju, będącą jednocześnie zewnętrzną granicą UE? Osoby te przebywają legalnie na terenie Białorusi.
Czy po wpuszczeniu pierwszego tysiąca mamy wpuścić następne kilkadziesiąt tysięcy, które na pewno się w takiej sytuacji pojawi? Wiecie ile
ale oni siedzą na terytorium Białorusi, więc niby jak nasi mieliby kogoś nie dopuszczać do nich skoro to jest poza naszym terytorium?


@l_Grela_l: No w taki sposób że nie pozwalają nikomu w okolicy przejść z terytorium Polski na terytorium Białorusi.

W rejonie miejscowości Usnarz Górny znajduje się grupa ponad 20 osób, migrantów z Bliskiego Wschodu. Sprawa budzi ogromne emocje i jest kolejną areną wojny politycznej. W chwili obecnej migranci są otoczeni
ale ja nic o tym nie pisałem, a przed chwilą próbowałeś mi to wmówić xD

nie wiem nic o tym pojedynczym przypadku który podlinkowałeś, poszukam więcej szczegółów


@l_Grela_l: od jakiegoś tygodnia dzień w dzień są informacje że nikogo od strony Polski do nich nie dopuszczają.

https://twitter.com/jakwojtanowski/status/1430213700464545792

https://twitter.com/FundOcalenie/status/1430227813324500999

Ja rozumiem niewpuszczanie nikogo do Polski ale zakaz opuszczania kraju żeby pomóc komuś kto sobie siedzi po stronie białoruskiej to już zupełnie coś innego.
@Watchdog_Polska: z calym szacunkiem ale robicie k***** z logiki w tym momencie.

Na Bialorusi nic im nie grozi jesli chodzi o przesladowania, jednakze jesli bialorus nie przestrzega prawa miedzynarodowego z ich deportacja, to nie mozna obarczaj nas czy innego kraju tym problemem. To sa dwie rozne kwestie.

To jest dokladnie ten sam przypadek jak i wykladnia przy wypadkach i kolizjach komunikacyjnych.
- Jest zasada zachowania szczegolnej ostroznosci, ale tez(!) zasada (chyba
Ale co, stoją na pustyni? Na polu minowym? Na granicy afgańsko-polskiej i zagraża im wojna? Czy stoją w białoruskim lesie przed granicą polską, zwożeni przez Łukaszenke

@Paterr_S
@Watchdog_Polska:
Dokładnie to jest kwestia. Ci ludzie nie mają za plecami wojny i nie sa tam prześladowani tak jak to opisujecie. Biorąc pod uwagę wycinek rzeczywistości faktycznie sa ludzie którzy mają problemy, ale sa tez cynicznie wykorzystywani przez stronę białoruską w jakimś celu, i