Wpis z mikrobloga

@ElMagiko: Stany to zupełnie inna kultura, tam życie człowieka jest zupełnie inaczej traktowane niż w krajach Europejskich. Stąd biorą się gangi, grupy przebijające rynek. Poprzez to nie ma czegoś takiego w większości jak „wartość życia”. Połowa studenciaków jedzie na adderalu i benziakach, osoby z getta nie mają wyboru jak właśnie nielegale. Kraj piękny, ale ludzie dawno zatracili w większości ludzkość. Kult pracy jest też bardzo szeroki, albo pracujesz albo zdychasz. Nie