Wpis z mikrobloga

konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Jakie macie podejście do rekruterów na #linkedin ?

Jako że mam sporo doświadczenia to dostaje w ch#j zaproszeń, których nigdy nie akceptuję trochę dla zasady żeby sobie nie "psuć" sieci - tę mam akurat całkiem spoko, ok 200 osób wyłącznie takich, z którymi studiowałem lub pracowałem, jeśli jest tam jakiś rekruter no to taki, który mnie rekrutował faktycznie.

Generalnie robię tak bo nie zmieniam na razie pracy (z różnych powodów - projekt to bym akurat w #!$%@? chętnie zmienił, ale trochę na pewno jeszcze posiedzę), ale zastanawiam się czy nie zamykam sobie w ten sposób jakichś możliwości.

Z drugiej strony ilość wiadomości się nie zmniejsza mimo że ich wszystkich olewam, więc też sobie myślę, że "no hard feelings" - przecież to ich robota i zysk jeśli mnie pozyskają, więc chyba żaden się nie obrazi, że się nie odezwałem i nie przyjąłem go do znajomych.

Miałem takie okresy, że starałem się grzecznie odpowiadać, że "oferta super, ale na razie dziękuję", ale to się zawsze kończyło naciskami pt "ok, pozostańmy w kontakcie blabla" + tych wiadomości jest zbyt dużo, a ja na LinkedIna nie mam czasu po prostu. Czasem sobie wrzucę jakiś artykuł o swoim projekcie i przy okazji kliknę parę likeów - to nie Mirko żebym tam siedział 24/7 XDD
#pytanie #programista15k #pracbaza
  • 10
@powaznyczlowiek: Ja zawsze odpisuje. 3 ostatnie prace złapałem przez linkedin i wtedy były to takie, których nie było na portalach z pracą. Bardzo dużo jest spamu, ale bardzo często pojawiają się super oferty. Niestety nie ma reguły, żeby sprawdzić to na etapie wysłania zaproszenia od rekrutera. Czasami super oferta pochodzi od kogoś bez zdjęcia profilowego i zwykłego zaproszenia bez żadnego tekstu, a czasami od osoby ze zdjęciem profilowym, bardzo dobrze wypełnionym
@powaznyczlowiek: @hadriell: Rekruterzy, szczególnie z firm HR IT pośredniczących w szukaniu pracowników, mają na linkedin taka funkcjonalność, że zostawiają notatki przy twoim nazwisku widoczne dla pozostałych rekruterów. Także wypada być dla nich miłym, bo przy kolejnym zleceniu od swoich nowych klientów cię oleją.
Rekruterzy, szczególnie z firm HR IT pośredniczących w szukaniu pracowników, mają na linkedin taka funkcjonalność, że zostawiają notatki przy twoim nazwisku widoczne dla pozostałych rekruterów. Także wypada być dla nich miłym, bo przy kolejnym zleceniu od swoich nowych klientów cię oleją.


@Emcis8: że co #!$%@? xD