Aktywne Wpisy
Tommy__ +89
damienbudzik +5
Czytacie książki w formie fizycznej czy na czytniku?
Zastanawiam się czy nie kupić sobie jakiegoś kindla, bo czasem są fajne promocje na ebooki. Tylko nie wiem czy łatwo by mi było przeskoczyć na czytnik, bo zawsze czytałem książki w formie fizycznej.
#ksiazki #pytanie #kindle #czytajzwykopem #pytaniedoeksperta
Zastanawiam się czy nie kupić sobie jakiegoś kindla, bo czasem są fajne promocje na ebooki. Tylko nie wiem czy łatwo by mi było przeskoczyć na czytnik, bo zawsze czytałem książki w formie fizycznej.
#ksiazki #pytanie #kindle #czytajzwykopem #pytaniedoeksperta
123 - Główny cel Górowo Iławeckie, tam dosyć szczegółowy objazd miasta i okolic. Ogólnie sama mieścina przyjemna na rower, sporo ścieżek wokół dwóch dużych stawów, trochę barierkoza panuje, ale i tak sympatycznie.
Dalej kierunek na granicę z Ruskimi do Żywkowa - Bocianiej Wioski. Bociany odleciały coś wcześnie już 11 sierpnia, więc z wieży widokowej pozostało jedynie podziwianie niezliczonej ilości bocianich gniazd, zapewne w sezonie musi tu być bardzo malowniczo.
Niedaleko obok Jezioro Warszkajckie plus wybrałem się też na poszukiwanie maliny moroszki, rośliny relikt z okresu lodowcowego, która pozostała na dogodnych siedliskach po ustąpieniu lodowca z terenu Polski. Na terenie kraju znanych jest jedynie kilkanaście stanowisk tego skrajnie rzadkiego gatunku, w tym właśnie tutaj przy granicy z ruskimi. Niby bardziej pomarańczowa jest Moroszka, ja znalazłem coś bardzo podobnego, tylko że czerwonego, no ale załóżmy optymistycznie że to jest to, może jakaś warmińska odmiana ( ͡º ͜ʖ͡º) Niech się wykopowy ekspert wypowie w komentarzu.
Później m.in. Kamińsk i Pareżki. W Kamińsku zakład karny w miejscu byłego niemieckiego obózu jenieckiego jako część poligonu Stablack (ćwiczyli tu zimowe warunki przed najazdem na Ruskich, no niezbyt skutecznie jak wiadomo). W Pareżkach obok wioski Tajemnicza Góra, podobno znaleźli tam jakieś zasypane wejścia, sztolnie, więc oczywiście jest to jedna z tysiąca proponowanych miejsc do szukania Bursztynowej Komnaty ;) Powrót długimi, warmińskimi prowincjami, bonusowo z ostatnimi 25km w deszczu.
129 - Cel Bezledy, tam trafiłem akurat na dożynki na stadionie, objechałem też zabytkowy folwark czy odszukałem niszczejącą i zarastającą od lat neogotycką kaplicę rodziny Oldenburgów, którzy byli właścicielami Bezled.
Dalej Jezioro Solno oraz Nowa Wieś Iławecka, bardzo ciekawa wioseczka pomysłowo ozdobiona. Późnie m.in. grodzisko w Piasecznie, czy Jezioro Wielechowskie (na głównej fotce). Ostatnie 20km do Ornety szlakiem zwiniętych torów.
#rowerowyrownik #gravel #100km
Skrypt | Statystyki