Wpis z mikrobloga

@Podlaski_warmianin: byłem rok temu we wrześniu w Pradze > później w Chorwacji. W jednym i drugim kraju był po prostu luz, do sklepu zakladalem maskę i tyle. Plaże, restauracje, bary, hotele. Wszystko bez przeszkód w jednym i drugim kraju. Tyle tylko, że Chorwację rezerwowałem dzień wcześniej bo nie wiedziałem jaka będzie sytuacja z obostrzeniami, ostateczniechyba tylko enter croatia się wypełniało. W tym roku jedziemy Budapeszt > Chorwacja i w sumie
  • Odpowiedz
@Podlaski_warmianin: Ma sens, tydzień temu wróciłam z roadtripa po Bałkanach, do Chorwacji wjeżdżaliśmy dwa razy (w tym właśnie jadąc z Buda, czyli to samo przejście graniczne myślę) na kilka dni i nikt niczego covidowego nie sprawdzał, ale pewnie test lepiej mieć.
  • Odpowiedz
  • 1
@Podlaski_warmianin ja śmigam 30-11.09 i już nie mogę się doczekać. Nie ma lepszego miejsca na naładowanie baterii, ale tylko do mniejszych miejscowości. Szerokim łukiem radzę omijać split, Makarska czy Dubrownik.
  • Odpowiedz
@natallliii: z Polski wyjezdzam A1 za Rybnikiem, potem Ostrawa, Brno, Wiedeń, Graz, Maribor, przejazd do Cro w Gornj Macelj jeżeli nie bedzie zakorkowany, no i potem już autostradą w kierunku Splitu. Zawsze tak jeżdże, najgorzej Czechy przejechać bo tam zawsze wszystko rozkopane i ważne aby jęzeli jedziesz w tygodniu przejechać Wiedeń zanim będzie 6 rano bo korki są tam od rana niemiłosierne.
  • Odpowiedz