Wpis z mikrobloga

Zatrudnilem sie na produkcji, wychodze z szatni o 22 ( zmiana 22-6) jetem na hali a kierownik do mnie co tak pozno xD mam byc o 21:30 bo material mam naszykowac xD pyta sie mnie czy mam nozyk tapicerski i szczypce to mowie ze nie dostalem a on ze mam sobie kupic, mowie mu ze to firma ma mi zalatwic a on do mnie, ze tu są inne zasady xD
#pracbaza #zalesie #bekazpodludzi #gownowpis
  • 228
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Mikka: @Veillo: No i raczej tak jest. Potwierdzają to przykładowe linki jakie znalazłem:
https://poradnikpracownika.pl/-czas-pracy-a-opuszczenie-stanowiska-pracy
https://serwisy.gazetaprawna.pl/praca-i-kariera/artykuly/1297324,przygotowanie-sie-do-pracy-a-czas-pracy.html

Co prawda jest tam o tym, że przygotowanie się do pracy może być uznane za nadgodziny, ale tylko jesli pracodawca nie wpisałby tego do regulaminu pracy. A nie wierzę, że w zakładzie produkcyjnym nie zawarli tego w regulaminie. A wtedy już mogą wymagać gotowości do pracy na stanowisku o 22, a nie przebierania
  • Odpowiedz
@loczyn: no z dojazdami to wychodzi mi 10h dziennie, a placone za 8 i co? Nie znajde lepszej pracy w okolicy. Pracodawca moze sie przeciez wytłumaczyć, ze dal mi w tym roku 38 dni dodatkowego urlopu, ze przerwy mamy 30min, a nie 15 i pewnie znalazlby jeszcze cos. Tez wolałbym, zeby placili za przebieranie i za dojazd, ale tak nie idzie¯\_(ツ)_/¯
  • Odpowiedz
to teraz pomyślcie kim są ci ludzie co tam pracują, bo to oni doprowadzili sami do takiego traktowania się xD


@jmtbcw: to kredyciarze, najgorszy (dla innych pracowników) rodzaj pracownika, absolutnie wszystko weźmie na klate bo jest zadłużony po uszy.
  • Odpowiedz
Pracowalem swojego czasu w Szkocji. Tam firma zapewniala wszystko a nawet wiecej, oprocz... narzedzi typu mlotek, suwmiarka itp. Wlasciciel, skadinad slusznie zalozyl, ze gdy beda mieli wlasne, to beda o nie dbac. Pomijajac fakt, ze sie nie pomylil, to dochodzilo do sytuacji gdy pokupowali sobie jakies “mercedesy” wsrod mlotkow, poozdabiali po swojemu i szanowali je bardziej niz wlasne dzieci. Znaczy - zadzialalo
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Veillo: W zakladach produkcyjnych nawet należących do międzynarodowych korporacji, a nie lokalnych firm operator ma być na stanowisku o godzinie rozpoczęcia zmiany, ewentualnie o godzinie rozpoczęcia odbić się jakąś kartą przy czytniku ewidencji czasu najbliżej stanowiska jeśli jest w zakładzie system tego typu. Natomiast jeśli chodzi o narzędzia i odzież to w 100% powinna zapewnić je firma i to bez dyskusji.
  • Odpowiedz
am sobie kup nóż, suwmiarkę,


@omajgydnes: a jak jakiś frajer sobie kupi, zamiast wymagać, to mu pewnie w tydzień "koledzy" na produkcji #!$%@?ą, bo tam trzeba wszystko na łańcuchu przypięte do paska trzymać ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Faktem natomiast jest, ze #!$%@? jakie wylewa sie z tego typu wpisow mlodych osob jest niesamowite

@Prusti: Bo młodzi wreszcie zwracają uwagę że to jest zwalanie odpowiedzialności za organizację pracy na pracownika. Po co dbać o optymalne rozmieszczenie pomieszczeń sanitarnych i stanowisk pracy skoro ten czas dla Janusza jest darmowy?
  • Odpowiedz
Natomiast jeśli chodzi o narzędzia i odzież to w 100% powinna zapewnić je firma i to bez dyskusji.


@UmbertoDalleMontagne: typowe firmy produkcyjne robią coś takiego że może dadzą ci narzędzia i odzież, ale najpierw masz 3 miesiące okresu próbnego i wtedy musisz mieć własne, a bez odpowiedniego ubioru cie nie wpuszczą. To chyba takie "zabezpieczenie" przed ludźmi którzy przychodzą porobić 2 tygodnie i odchodzą.
  • Odpowiedz
@loczyn: niby tak, ale jednak nie do konca. Placa za 8h, wiec masz byc gotowy i robic te 8h. Ja tez mam z tym maly problem, bo fabryka w ktorej robie jest ogromna. Z parkingu do szatni, a pozniej na miejsce pracy mam dobry kilometr, wiec na parkingu musze być 20min przed praca. Z drugiej strony tez tak to dziala, ze kończysz o 22 i choćby sie fabryka palila, bylo
  • Odpowiedz
@Veillo: ja w drukarni pracowałem na foliowaniu katalogów Ikea. Nie mieliśmy paleciaka i musieliśmy ciągle pożyczać (raz na godzinę) z innych maszyn. Podczas gdy wszyscy mieli przerwę, pożyczyłem paleciaka i odjechałem sobie paletą, po czym odstawiłem go na miejsce. Zostałem wezwany do biura kierownika na rozmowę "czemu bierzesz bez pytania cudze narzędzia pracy" XD. Tłumaczenie, że produkcja stała, nie było kogo spytać a ja odstawiłem działające na miejsce nic nie
  • Odpowiedz
@Euro: o czym Ty mowisz? O tym, ze od szatni/budynku socjalnego do miejsca wykonywania pracy masz dalej niz kolega? Nie slyszalem jeszcze o tym, zeby firmowe budynki i hale stawiac tak, zeby to Tobie pasowalo idac z szatni na stanowisko a nie zeby optymalizowac drogi juz podczas wykonywania pracy. Proponuje zagwarantowac jeszcze kazdemu pracownikowi miejsce parkingowe jak najblizej jego szatni
  • Odpowiedz