Wpis z mikrobloga

Chyba nie przesadzę, jeśli powiem, że rozwiązanie twardego problemu świadomości, to prawdziwy Św. Graal współczesnej filozofii. Jest to problem niepokojący, ponieważ trudno go rozwiązać w granicach materializmu, bez odwoływania się do dziwnych dualistycznych teorii, które tylko pozornie załatwiają sprawę. Sam cierpliwie czekam na jakiś konsensus w tej sprawie. Tymczasem postanowiłem pobawić się trochę w filozofa, tylko nie bądźcie dla mnie zbyt surowi, bo jestem niekształcony.

Dlaczego nie jesteśmy czystymi systemami przetwarzania informacji (zombie), tylko systemami przetwarzania informacji, które dodatkowo mają doświadczenia fenomenalne (qualia)?

Pytanie jest moim zdaniem źle postawione, bo zawiera w sobie ukrytą tezę, że doświadczenie fenomenalne to jakiś dodatek. Tymczasem moja hipoteza jest taka, że nie jest dodatkiem, ale brakiem czegoś, szczerbą w doświadczaniu nieskończoności (lub czegoś zbliżonego).

Wg tej wykładni doświadczenie fenomenalne można porównać z cieniem, który nie jest obiektem materialnym ani duchowym, tylko po prostu brakiem światła. Taniec neuronów w mózgu byłby ogniskem-źródłem światła, a przedmiotami rzucającymi cień - postrzegane zjawiska.

Np. doświadczenie koloru czerwonego byłoby brakiem doświadczenia całego spektrum elektromagnetycznego naraz; uczucie smutku byłoby brakiem doświadczenia wszystkich możliwych uczuć oprócz jednego. Poczucie bycia osobą jest brakiem poczucia jedności ze światem.

Dlaczego w takim razie doświadczanie wszystkich możliwych rzeczy naraz (jak np. w stanie nieprzytomności, snu bez snów) jest nijakie jak nicość? Można to zobrazować metaforą linii prostej, która jest w rzeczywistości nieodróżnialna od łuku o promieniu krzywizny równym nieskończoności. W tym samym sensie doświadczenie nicości byłoby nieodróżnialne od doświadczenia nieskończoności - oba byłyby nijakie.

#filozofia #przemyslenia #swiadomosc #fenomenologia #mozg
  • 5
@Domator_Penetrator: czyli słaby redukcjonizm?

Put differently, weak reductionists believe there is a gap between two ways of knowing (introspection and neuroscience) that will not be resolved by understanding all the underlying neurobiology, but still believe that consciousness and neurobiology are one and the same in reality