Wpis z mikrobloga

A jak boisz się jechać 140km/h to jedź drogami bocznymi


@SzubiDubiDu: Ktoś tu się boi jechać 120km/h. Całkowicie zrozumiałe, gdyż twarde opony z białym paskiem przy niższej prędkości nie trzymają temperatury i tracą przyczepność, a wiadomo jak ważne jest dobre wyjście z szykany na S8 przy Rawie Mazowieckiej, zaraz przed strefą DRS. Nigdy nie wiadomo kiedy na tor wyjedzie safety car Renault Twingo, więc każda sekunda się liczy.
@SzubiDubiDu
@nobrain
@lizakoo Jak bardziej zależy nam na czasie, to wiadomo, te 140-150 będzie "lepsze". Tylko po co napinać się na jadących troszeczkę wolniej, o ile nie #!$%@? się na pas nie patrząc w lusterka? 140 to prędkość maksymalna, nie minimalna, a przy 120 auto pali jednak zauważalnie mniej, to i sporo osób tak jeździ, bo to nadal "szybko", a parę groszy w portfelu zostanie, co ma znaczenie przy obecnych horrendalnych cenach
@ZlodziejBilonownic: ustawodawca nie przewidział minimalnej prędkości na autostradzie, jest tylko zapis aby nie utrudniać ruchu innym pojazdom, nie wiem czy tamowanie lewego pasa z prędkością, gdzie auto pali mniej pod to podchodzi czy nie. Jedyna granica, która jest wyznaczona to ta górna. Nie mniej jednak używając lewego pasa do wyprzedzania chcemy wg przepisu zrobić to dynamicznie i im krócej trwa manewr tym lepiej.
@lizakoo: przy założeniu średniej prędkości na poziomie 140 km/h. Miejscami musiałbyś jechać 160/170, co się przekłada na większe zużycie paliwa, większy stres, napięcie, co powoduje większe zmęczenie, ergo dojedziesz ok. godziny szybciej #!$%@? jak koń po westernie. Czy się opłaca? Każdy powinien sam sobie odpowiedzieć...
no, jak Ci wykopek wjedzie na lewy pas ze 120 km/h... ( ͡° ͜ʖ ͡°)
A serio to na autostradach dwupasmowych (a takich w Polsce większość) średnia 140 km/h jest prawie niewykonalna. Zwłaszcza w kierunku N-S
@krafal0: jechałem w tamtym roku z katowic na hel i trzymając się zasady, że zjeżdżam na prawy pas jak tylko mogę nie miałem żadnych problemów. Jedyne co to pamiętam wyprzedzanie ok 100, może 200 aut pod częstochową, bo na zwężeniu do jednego pasa z jednej strony, przy czym drugi kierunek miał nadal 2 pasy to były oddzielone słupkami. Ludzie bali się jechać blisko słupków, więc bardzo elegancko zaoszczędziłem kupę czasu.
@SzubiDubiDu XD Tak ciężarówki wyprzedają się z różnica prędkości kilometra Góra dwóch. Tutaj masz co najmniej 30.

140 km to jest #!$%@? prędkość. W całej Europie z wyjątkiem Niemiec masz 120 i spora czesc ma pod to zestrojone skrzynie.

Do tego żeby jeszcze Polacy jechali 140. Jedziesz 140 to co chwila jestws spychany i tak nawet jak wyprzedzasz ciężarówki bo przedstawiciel handlowy jedzie 170, a jak ma lepszą fure to 180. On
@krafal0: tak, znajdzie się zawsze tirowiec, który będzie wyprzedzał minute albo dłużej, lecz po tym wyprzedzeniu zjeżdża za wyprzedzony pojazd.

Osobowka jadąca 120 km/h często zacznie wyprzedzać kolejne tiry, więc czas blokowania nie raz jest większy.
Pomijam, że osobowka przejedzie większy odcinek czasu podczas blokowania, jednak wymusza pierwszeństwo, stwarza zagrożenie, a w dodatku zmusza do straty czasu innych kierowców.
W tej kwestii nie widzę aż tak dużej różnicy w obu sytuacjach.