Wpis z mikrobloga

@ZimnyLech90: jak? Obecnie nie ma żadnego innego sposobu który przyniósłby im ulgę, leki nie działają, terapia nie działa. Tak samo jak z homoseksualizmem. I nie, modlitwa też nie działa.

@TechPriest: mimo wszystko ból spowodowany wkładaniem rozpychaczy w otwartą ranę jest niczym w porównaniu do życia w ciele którego się nienawidzi. Nikt by się nie skazywał na takie cierpienie za ogromne pieniądze z nudów.
@ZimnyLech90: ale przecież operacja zmiany płci to jest forma leczenia i terapii, typie. Jakby się dało osobom trans zmienić mózg żeby się nie czuły jak płeć przeciwna, to przecież nikt by się nie decydował na drogie i bolesne operacje, ale jednak nauka nie doszła do tego jak to zmienić, więc jedyną opcją jest zmiana płci fizycznie. Chyba, że masz na myśli rażenie prądem i bicie, czy inne metody z chrześcijańskich ośrodków
@LewPodkarpacia: Operacja zmiany płci to trochę cope. Przecież ziejąca między nogami rana nie jest tzipą. To oszukiwanie samego siebie, że nią jest. Nie wiem, czy oszukiwanie samego siebie ma działanie terapeutyczne, nie jestem terapeutą i nie mam większej wiedzy na ten temat. Natomiast wydaje mi się to sprzeczne z kierunkiem, w którym terapia zwykle postępuje, tj. akceptowanie siebie, a nie oszukiwanie okaleczającym zabiegiem. Być może miałoby to sens, gdyby można było
@LewPodkarpacia: Brzmi sensownie, bo to gra nie warta świeczki wg mnie. Poza tym... Dla mnie osobiście zachodzi tu pewien brak logiki. Osoby trans przekonują, że nie ma znaczenia, że np. mają siura, bo to płeć mózgu ma znaczenie, a następnie przechodzą okaleczający zabieg, by nie mieć siura. No to w końcu ma to znaczenie, czy nie ma? "Wybierz jedno" ... ( ͡° ͜ʖ ͡°) Mam nadzieję, że
@TypowyZakolak: to też inny temat, bo trzeba rozróżniać angielskie sex od gender, to nie są dwie tożsame rzeczy. Akurat transseksualizm w większości przypadków wiąże się z odwrotną identyfikacją płci biologicznej i społecznej, stąd chęć zmiany płci operacyjnie. Odrębną sprawą jest inna identyfikacja płci spoleczno-kulturowej, tacy ludzie zazwyczaj nie decydują się na operacje. Dobrym przykładem jest aktorka z serialu Atypowy - Brigette Lundy-Paine
@TypowyZakolak: nie ma znaczenia w kontekscie postrzegania osoby - nie definiuje jej i jej cech to czy ma siura czy nie. Może miec siura i cały pakiet cech społecznie uznawanych za "kobiece".

Ma znaczenie dla osób które czują się kobietami wewnętrznie a przez różne problemy genetyczne mają inne geniatalia. Zmieniają narządy dla siebie, dla własnego samopoczucia, bo jak ktoś pisal nie mogą tego zmienić w mózgu. Gdyby mogły to może by