Wpis z mikrobloga

była mniejsza świadomość (cokolwiek to znaczy)


@Antybristler: Ty serio jesteś tak prosty, że tego nie rozumiesz ? xD Jeśli poziom Twojego życia nie odbiega od poziomu życia ludzi wokół Ciebie + nie ma takiego przepływu informacji, jak obecnie, to nie masz żadnego punktu odniesienia, aby stwierdzić, czy Twój poziom życia jest wystarczający do posiadania dziecka czy też nie.
@Antybristler
Było nas jedenaścioro, mieszkaliśmy w jeziorze... na śniadanie matka kroiła wiatr, ojca nie znałem, bo umarł na raka wątroby, kiedy zginął w tragicznym wypadku samochodowym, po samospaleniu się na imieninach u wujka Eugeniusza. Wujka Eugeniusza zabrało NKWD w 59. Nikt nie narzekał.

Wszyscy należeliśmy do hord i łupiliśmy okolicę. Konin, Szczecin i Oslo stały w płomieniach. Bawiliśmy się też na budowach. Czasem kogoś przywaliła zbrojona płyta, a czasem nie. Gdy w
@Antybristler: Bzdura, nikt tak nie mówi (sam to sobie pewnie wymyśliłeś). Po prostu nie było edukacji seksualnej oraz dodatkowo nie było łatwego dostępu do środków antykoncepcyjnych. Ot cała zagadka.
- były inne czasy


@Antybristler: bo były inne czasy. W telewizji były 2-3 programy, internetu brak to ludzie mieli czas zajmować się dziećmi. A dzieci i tak zajmowąły się sobą latając po podwórku. Kasy nie miał nikt poza bananami, a nawet jakbyś miał pieniądze i chciał dziecko wysłać np. na angielski to nie było gdzie (to były czasy, gdzie można było uczyć w szkole angielskiego jak się zdało odpowiednik dzisiejszej matury