Wpis z mikrobloga

@kezioezio: Szkoda, że nie mam konta na twitterze, podałbym mu parę przykładów tego "logicznego" porządku.
1) Istnienie boga nie może tłumaczyć istnienia wszechświata, bo ktoś musiałby stworzyć również boga. Katolicy powiedzą: "ale pambuk jest przedwieczny". Ok, to skoro dopuszczamy istnienie bytu przedwiecznego, to czemu takim bytem nie miałby być po prostu wszechświat? Po co nam dodatkowy pośrednik w postaci boga? Zasada brzytwy Okchama.
2) Najzabawniejsze są próby pogodzenia religii z nauką.
@MathLord z sądem ostatecznym jest jeszcze jednen problem.
W piśmie jest napisane że Bóg podzieli ludzi na tych do nieba i tych do piekła.
Powiedzmy że przez te wszystkie lata nazbiera się 20 miliardów dusz.
Jak Bóg to ma zamiar sprawiedliwie powidzielic?
Nawet jak ustawi ich w kolejność i najgorszego do najlepszego, to różnica między ostatnim który wejdzie do nieba, a tym co się nie załapie będzie praktycznie bliska 0. Gdzie tu
@MathLord: Ta liczba opieczętowanych tyczy się ludu wybranego za to w dalszym tekście możesz przeczytać

9 Potem ujrzałem:a oto wielki tłum,którego nie mógł nikt policzyć,z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków,stojący przed tronem i przed Barankiem.Odziani są w białe szaty,a w ręku ich palmy.10 I głosem donośnym tak wołają:«Zbawienie u Boga naszego, Zasiadającego na troniei u Baranka».11 A wszyscy aniołowie stanęli wokół tronu i Starców, i czworga Zwierząt,i na