Wpis z mikrobloga

@su1ik Ja też się znam i na pierwszy rzut oka widać błędy w zachowaniu jeźdźca. Brak opanowania i histeria to jeden z nich, więc nie wiem czemu czepiasz się dziewczyny, która to zauważyła, bo każdy to widzi na tym nagraniu. Nie trzeba być znawcą ¯_(ツ)_/¯ Kobieta ewidentnie nie potrafiła sobie od początku poradzić z koniem. A prawdą jest jak ktoś wyżej napisał, że zawodnicy pięcioboju nie dorastają umiejętnością tym, którzy wyłącznie
  • Odpowiedz
@su1ik: problem polega na tym, że mylisz zawodniczkę typowo skokową z zawodniczką pięcioboju, która nie jest mistrzynią w skokach i widocznie ta kategoria nie jest jej najmocniejszą stroną ;)
  • Odpowiedz
@su1ik kobieta z wykopu wie lepiej od zawodniczki ze światowej czołówki XD trzymajcie mnie XD

Przecież to całkiem możliwe, że ma racje. Zawodniczce puściły po prostu nerwy. Widziałeś kiedyś co się działo jak gospodarz lał batem nieposłusznego konia?
  • Odpowiedz
@su1ik: Bo się nie znasz na jeździectwie i nie widzisz tego, ze to jest właśnie taki poziom. Masz dwa filmy z porównaniem, które pomijasz. Nie wygrałby mistrzostw wojewódzkich w kategorii seniorów. W sumie nawet nie mógłby na nich startować bo tam przeszkody są wyższe. A mistrzostwa województwa to w dużej części Polski impreza o randze 0. #!$%@?, sama mam medal z takiej imprezy. Polscy juniorzy by je pokonali. Inna sprawa,
  • Odpowiedz
@su1ik: Jeździłam zawodowo prawie 10 lat. Dostajesz liczby, filmy, argumenty, a jedyne co potrafisz to „koniara”. Dyskusja ze ściana.
  • Odpowiedz
@kniaz_jarema: Wiecie, jak to jest być ślepą uliczką ewolucji? Bo konie wiedzą. Te genialne w swej zmyślności istoty potrafią ważyć nawet tonę. Jobane 1000 kg. Więc sprytnie wymyśliły, że będą tę tonę nosić na czterech palcach.

Chwila, chwila, chyba nogach? No niby tak, ale te zwiechutronixy na kazdej nodze mają po JEDNYM (cyfrowo - 1) palcu. Bo na #!$%@? mu więcej, jak i tak nie potrafi liczyć. Nie ma jak u krowy, że jak #!$%@? sobie jeden palec, to najwyżej się amputuje i jakoś na drugim sobie poradzi, nie, koń w takim wypadku ma One Way Ticket.

I dobrze. Bo ich przemyślana budowa jest jeszcze lepsza. Co robicie, jak #!$%@? was ząb, i trzeba go usunąć? Idziecie do dentysty, dentysta ten ząb łapie, rwie i elo, cześć pieśni, ew. ósemkę trudniej #!$%@?ć. A koń? No #!$%@?. Jakby złapać go za zęby i próbować je „ukiwać" to się uda. Kiwając tak z osiem godzin. Dziennie. Przez dwa tygodnie. Więc u tych bęcwałów zęby usuwa się od zewnątrz, przez policzki. Wyobraźcie to sobie u ludzi, jakby stomatolog (albo jakiś lekarz) Wam #!$%@?ł dłutem po mordzie, żeby usunąć
  • Odpowiedz