Wpis z mikrobloga

@aaaarrssen: xDDDD Zapomniałem o tym, dzięki. Niedawno była wersja, że był to tylko masaż, więc historia w jego głowie ewoluuje... Szkoda, że nie on sam... Wręcz nazwał bym to początkami shizofrenii, skoro prowadzi rozmowy z aniołami i Bogiem, bo widocznie mu odpowiadają, ale to szczegół przy jego problemach psychicznych... Eh, a myślałem, że w jego wykonaniu widzieliśmy wszystko. Jakże się pomyliłem, bo powolnego staczania się w odchłań szaleństwa jeszcze nam
  • Odpowiedz